NFZ liczy na 2,35 mld zł składek więcej

Pieniądze dostaną wszystkie regiony – co budzi protesty. Ponad 1 mld zł trafi na leki

Publikacja: 28.05.2010 08:54

Podzielenie pieniędzy przez NFZ równo między wszystkie regiony spowodowało protesty samorządów z bie

Podzielenie pieniędzy przez NFZ równo między wszystkie regiony spowodowało protesty samorządów z biedniejszych województw. W zeszłym roku obiecywano im, że pieniądze z ewentualnych nadwyżek dostaną w pierwszej kolejności.

Foto: GG Parkiet, Włodzimierz Wasyluk ww Włodzimierz Wasyluk

Narodowy Fundusz Zdrowia spodziewa się o 2,36 mld zł więcej ze składek, niż ma w planach, czyli w sumie 55,5 mld zł. To wzrost o 4,43 proc. wobec obecnych szacunków. W 2009 r. składka była o 2 mld zł niższa, ale za to wydatki wyniosły ponad 57 mld zł i rozwiązano niemal wszystkie rezerwy.

Wpływy składek z ZUS miały wzrosnąć do maja o ponad 2,5 mld zł. W sumie wyniosą ponad 52,2 mld zł. Z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego będą jeszcze mniejsze, niż planowano – spadną o 145,5 mln zł, do 3,3 mld zł. Wpływy z KRUS maleją od kilku lat, bo są uzależnione od ceny żyta.

Skąd wyższe składki? NFZ miał nieco lepszy I kwartał – m.in. dzięki spłacie zadłużenia przez samorządy oraz podwyżce emerytur. Ale poprawiła się też sytuacja na rynku pracy. Z danych ZUS wynika jednak, że kwiecień jest już słabszy.

[srodtytul]Po równo, czyli źle?[/srodtytul]

Pieniądze zostaną podzielone równo. Regiony dostaną po ok. 4–5 proc. więcej. Blisko połowa z dodatkowych pieniędzy trafi na leki: refundację oraz programy lekowe. Takie propozycje po burzliwej dyskusji przyjęła wczoraj rada NFZ. A samorządowcy od razu zapowiedzieli, że przyjadą do stolicy rozmawiać o tym w resorcie zdrowia i w Sejmie.

– W niektórych regionach, na przykład na Mazowszu i Śląsku, są nadwyżki pieniędzy, a w innych jest deficyt i nie płaci się za usługi wykonane ponad limit, nawet jeśli były niezbędne – mówi nam Krzysztof Tuczapski, prezes samorządowego Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Stawki na pacjenta w regionach różnią się nawet o kilkadziesiąt procent.

W zeszłym roku zmieniono nawet algorytm podziału środków, ale w tym roku samorządy tego nie odczują. Nikt nie może bowiem dostać mniej pieniędzy niż w czerwcu 2009 r. Dla mieszkańców Mazowsza, Śląska i Pomorza to dobra wiadomość, bo dostęp do lekarzy nie został ograniczony.

– W efekcie najbiedniejsi musieli się złożyć, by bogaci mieli nie mniej niż w zeszłym roku, a teraz znów dostają po głowie równym podziałem środków – mówi Marek Wójcik, ekspert ds. zdrowia w Związku Powiatów Polskich. Przypomina, że ustalenia były inne. – Szef NFZ tłumaczy, że nie ma wyjścia, bo blokuje go rozporządzenie resortu zdrowia. Chcemy jak najszybciej spotkać się z minister zdrowia Ewą Kopacz i poprosić o natychmiastową zmianę przepisów – mówi Wójcik. Czasu jest niewiele, bo zmianą planu w najbliższych dniach mają się zająć sejmowe komisje Zdrowia oraz Finansów.

Tuczapski uważa, że w sprawie tych pieniędzy nic już się zrobić nie da. – Ale jedziemy do minister Kopacz rozmawiać o nadwyżce NFZ za zeszły rok – dodaje. Jego zdaniem Fundusz może mieć 900 mln zł „górki”, bo bogatsze regiony nie wykorzystały wszystkich zabudżetowanych pieniędzy. – Środki te powinny trafić w pierwszej kolejności do najbiedniejszych województw: lubelskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego – uważa Tuczapski.

[srodtytul]Dobra wiadomość dla firm[/srodtytul]

Podwyżki dla przychodni i szpitali będą kilkuprocentowe. Najwięcej – o 11,83 proc. – rosną koszty refundacji leków. – Doprowadzić to może do wygenerowania dodatkowego i nieuzasadnionego popytu na leki – uważa Kazimierz Kotowski, prezes ZPP. Podkreśla, że refundacja pochłonie aż 15 proc. wszystkich wydatków NFZ w tym roku.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego