Mikro-, mali i średni przedsiębiorcy mogą ubiegać się o pieniądze na projekty mające na celu wejście na nowe rynki i wzmocnienie pozycji swoich firm za granicą.W obecnym naborze firmy powalczą o 206 mln zł. Dotacje nie cieszą się wielkim zainteresowaniem. Do 30 kwietnia zawarto 710 umów o łącznej wartości 11,7 mln zł. To 2,5 proc. dostępnego budżetu.

Jakie są przyczyny tak niskiego wydatkowania środków? – Nie da się ukryć, że firmy nie są zbyt zainteresowane eksportem. Najchętniej chcą uczestniczyć w wyjazdach na zagraniczne targi i wystawy. Niestety, nikt nie bada, jaki jest efekt tych wyjazdów – tłumaczy Danuta Jabłońska, prezes Grupy Doradczej BDKM, była szefowa PARP. W jej ocenie resort gospodarki powinien zastanowić się nad likwidacją „Paszportu do eksportu”.

– Ministerstwo Gospodarki nie wyciągnęło wniosków z lat 2004–2006, kiedy podobny instrument wsparcia funkcjonował w programie „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw”. Jego wdrażanie zakończyło się porażką – przypomina Mirosław Marek, wiceprezes firmy doradczej DGA, wcześniej także prezes PARP.