W całym roku nadal oczekujemy dynamiki PKB na poziomie 3 proc. O ile na wynikach drugiego kwartału negatywnie może zaważyć majowa powódź, to w już w trzecim kwartale zostaną one odrobione.
Dzisiejsze dane są niewątpliwie ważne dla RPP. Mimo że tempo wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale nie jest żadnym zaskoczeniem, członkowie Rady zwrócą zapewne uwagę na jego strukturę. Biorąc pod uwagę to że główny filar gospodarki, tj. konsumpcja, wciąż utrzymuje się na niskim poziomie, jest to kolejny argument za pozostawieniem na razie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Podtrzymujemy opinię, że do pierwszej podwyżki stóp procentowych w Polsce może dojść dopiero w końcu br.
[b]Grzegorz Maliszewski, Bank Millennium[/b]
Gospodarka polska wciąż utrzymuje się na ścieżce wzrostowej, choć widoczne jest wytracenie impetu, na co wskazują również dane odsezonowane.
Spośród poszczególnych komponentów PKB uwagę zwraca przyspieszenie konsumpcji prywatnej, która wzrosła do 2,2 proc. r/r z 1,7 proc. r/r w czwartym kwartale 2009 roku. Co ciekawe w tym samym czasie sprzedaż detaliczna wzrosła realnie o 0,3 proc. r/r, co pokazuje, że zmienna ta nie jest najlepszym indykatorem spożycia prywatnego. Poprawa sytuacji dochodowej gospodarstw domowych, która następuje w ślad za poprawiającą się sytuacją na rynku pracy sprzyja zwiększaniu konsumpcji prywatnej. W naszej ocenie trend ten powinien być utrzymany w kolejnych kwartałach. Zgodnie ze wstępnymi danymi o produkcji budowlanej, nastąpił wyraźny spadek inwestycji (-12,4 proc. r/r), co związane jest z niekorzystnymi warunkami pogodowymi na początku roku. Nadrabianie zaległości z zimowych miesięcy oraz odbudowa zniszczeń po powodzi powinno sprzyjać inwestycjom w kolejnych kwartałach. W pierwszym kwartale nastąpił wzrost inwestycji w środki obrotowe, ponieważ przedsiębiorstwa zaczęły odbudowę zapasów, które w ostatnich pięciu kwartałach systematycznie spadały. W dalszym ciągu dodatnią kontrybucję miał eksport netto, który dodał 0,7 pkt. proc. do wzrostu PKB.
Po stronie podażowej uwagę zwraca ujemna dynamika usług rynkowych, która jest pierwszym spadkiem od kiedy publikowane są porównywalne dane. Fakt ten jest o tyle dziwny, że nastąpiło to przy wzroście wartości dodanej w handlu i naprawach oraz transporcie, co jest szczególnie istotne w obliczu niekorzystnych warunków pogodowych. Mało intuicyjne wydają się spadki w pozostałych kategoriach, być może również to to było związane z warunkami pogodowymi, co oznacza, że spadki mogą mieć charakter jednorazowy.