Środkowoeuropejskie City

Warszawa ma wiele atutów, by wkrótce stać się centrum finansowym Europy Środkowo-Wschodniej

Publikacja: 10.06.2010 11:19

Największym atutem Warszawy w wyścigu o tytuł finansowej stolicy regionu jest Giełda Papierów Wartoś

Największym atutem Warszawy w wyścigu o tytuł finansowej stolicy regionu jest Giełda Papierów Wartościowych

Foto: GG Parkiet

In­we­sto­rów na war­szaw­skiej gieł­dzie ma­ją szu­kać naj­więk­sze kon­cer­ny z Czech, Wę­gier, Sło­wa­cji i in­nych kra­jów re­gio­nu, a swo­je przed­się­wzię­cia re­ali­zo­wać naj­po­waż­niej­sze in­sty­tu­cje fi­nan­so­we świa­ta. Pol­ska sto­li­ca jest na do­brej dro­dze, by tak się sta­ło.

[srodtytul]Wzrost PKB [/srodtytul]

Prze­wa­gę nad in­ny­mi sto­li­ca­mi re­gio­nu da­je War­sza­wie fakt, że Pol­ska to naj­więk­szy i naj­dy­na­micz­niej roz­wi­ja­ją­cy się ry­nek w re­gio­nie. PKB na­sze­go kra­ju się­ga 430 mld USD. Dla po­rów­na­nia au­striac­ka go­spo­dar­ka wy­twa­rza 380 mld USD, grec­ka 340 mld USD, cze­ska 190 mld USD, a wę­gier­ska 125 mld USD.

Dy­stans po­mię­dzy pol­ską go­spo­dar­ką a eko­no­mia­mi po­zo­sta­łych państw re­gio­nu w ostat­nim cza­sie się zwięk­sza. W ubie­głym ro­ku Pol­ska by­ła je­dy­nym kra­jem na kon­ty­nen­cie, któ­ry za­no­to­wał wzrost go­spo­dar­czy. Pol­skie PKB wzro­sło o 1,7 proc. Re­ce­sja na Wę­grzech wy­nio­sła na­to­miast 6,7 proc., w Cze­chach 4,1 proc., w Au­strii 3,5 proc., a w Gre­cji 2 proc. W tym ro­ku bę­dzie po­dob­nie. W ca­łej Eu­ro­pie tak szyb­ko jak pol­ska ma się roz­wi­jać je­dy­nie go­spo­dar­ka sło­wac­ka. We­dług róż­nych pro­gnoz PKB na­sze­go kra­ju ma wzro­snąć o 2,7 – 3,1 proc. Naj­go­rzej wy­pad­nie w tym ro­ku Gre­cja, któ­rej PKB ma się zmniej­szyć o 3 proc. PKB Wę­gier po­zo­sta­nie na ze­szło­rocz­nym po­zio­mie, PKB Au­strii wzro­śnie o 1,3 proc., a Czech o 1,6 proc.

[srodtytul]GPW górą [/srodtytul]

Największym atutem Warszawy w wyścigu o tytuł finansowej stolicy regionu jest Giełda Papierów Wartościowych. Jej prezes Ludwik Sobolewski uważa, że będzie można mówić o GPW jako o centrum finansowym Europy Środkowo-Wschodniej, kiedy jej obroty będą znacząco wyższe niż obroty wszystkich giełd w regionie. Dodatkowo wartość rynku musi być większa niż łączna wartość rynków w regionie, większość środkowoeuropejskich blue chipów powinna być obecna na GPW, a małe przedsiębiorstwa, które nie mogą liczyć na rozwój na swoim rynku kapitałowym, powinny szukać miejsca na GPW. Ma się to stać do 2012 roku. Według niektórych prognoz za dziesięć lat w Europie pozostanie pięć giełd. Jedną z nich ma być GPW. Na razie, po ponad 19 latach od powstania warszawskiej giełdy, jej kapitalizacja wynosi 120 mld euro. Jest to 3,5 razy więcej, niż wynosi kapitalizacja giełdy praskiej, 4,5 razy więcej niż budapeszteńskiej i ponad 30 razy więcej niż bratysławskiej. Parkiet w Wiedniu, głównego konkurenta w regionie, warszawska giełda wyprzedziła pod względem kapitalizacji już w lipcu 2008 roku – dziś jest o połowę większa. Różnice pomiędzy GPW a innymi parkietami będą jeszcze większe po uwzględnieniu PZU. Warta 8 mld zł oferta była największym IPO w Europie od trzech lat i największym debiutem giełdowym w regionie w historii. Dzięki temu kapitalizacja warszawskiej giełdy zwiększyła się o 30 mld zł. Jeszcze w czerwcu na giełdę wejdzie Tauron, kolejna wielka spółka Skarbu Państwa. Kapitalizacja GPW wzrośnie wtedy o kolejne 20 mld zł. Warszawska giełda bardzo dobrze wypada także pod względem liczby obecnych na parkiecie spółek. Z prawie 500 emitentami notowanymi na obu rynkach wyprzedza większe pod względem kapitalizacji parkiety w Szwajcarii i Norwegii. Wśród notowanych na warszawskiej giełdzie spółek są regionalne giganty: czeskie przedsiębiorstwo energetyczne CEZ z kapitalizacją sięgającą 75 mld zł, ukraiński producent olejów Kernel, największy czeski producent węgla New World Resources czy największy węgierski koncern naftowo-ga­zow­ni­czy MOL.

[srodtytul]Akcje na sprzedaż [/srodtytul]

War­szaw­ska gieł­da to tak­że je­den z naj­dy­na­micz­niej roz­wi­ja­ją­cych się par­kie­tów. W mar­cu, przed póź­niej­szy­mi spad­ka­mi na eu­ro­pej­skich ryn­kach, GPW by­ła dru­gą gieł­dą na świe­cie pod wzglę­dem wzro­stu ka­pi­ta­li­za­cji w cią­gu ro­ku. Przez 12 mie­się­cy uro­sła o 134,4 proc. Nie­znacz­nie lep­sza by­ła je­dy­nie gieł­da w In­do­ne­zji.

Po­za głów­nym ryn­kiem dy­na­micz­nie roz­wi­ja się tak­że al­ter­na­tyw­ny ry­nek New­Con­nect, prze­zna­czo­ny przede wszyst­kim dla mniej­szych spół­ek, dzia­ła­ją­cy w bran­ży no­wych tech­no­lo­gii. Trzy la­ta po je­go po­wsta­niu no­to­wa­nych na nim jest 126 firm. We wrze­śniu ubie­głe­go ro­ku po­wstał Ca­ta­lyst, ry­nek ob­li­ga­cji. Na sa­mej GPW po­sze­rza się z ko­lei licz­ba do­stęp­nych in­stru­men­tów. Wkrót­ce in­we­sto­rzy bę­dą mo­gli ko­rzy­stać ze szcze­gól­nie atrak­cyj­nej w cza­sie bes­sy krót­kiej sprze­da­ży. Pod ko­niec ro­ku po­win­na znik­nąć jed­na z nie­licz­nych sła­bych stron GPW. Mi­ni­ster­stwo Skar­bu chce sprze­dać na gieł­dzie 63 proc. ak­cji spół­ki. Resz­ty ak­cji chce się po­zbyć w cią­gu trzech – pię­ciu lat. Przed pry­wa­ty­za­cją GPW na­wią­że współ­pra­cę z part­ne­rem stra­te­gicz­nym, któ­ry ma m.in. po­móc w przy­cią­ga­niu no­wych człon­ków gieł­dy czy no­wych emi­ten­tów oraz do­star­czy sys­tem trans­ak­cyj­ny. Wśród chęt­nych do współ­pra­cy są ame­ry­kań­skie Na­sdaq OMX, NY­SE Eu­ro­next i bry­tyj­ski Lon­don Stock Exchan­ge.

[srodtytul]Zagraniczne biura maklerskie[/srodtytul]

Roz­wój na­sze­go ryn­ku ka­pi­ta­ło­we­go do­strze­ga­ją za­chod­nie in­sty­tu­cje, któ­re co­raz chęt­niej wcho­dzą do Pol­ski. Cre­dit Su­is­se po­now­nie otwo­rzył w War­sza­wie biu­ro ma­kler­skie. Swój od­dział wkrót­ce otwo­rzą ban­ki in­we­sty­cyj­ne Gold­man Sachs, UBS oraz Mor­gan Stan­ley. Od­dział ban­ko­wo­ści in­we­sty­cyj­nej w Pol­sce re­ak­ty­wu­je Ci­ti­gro­up, a człon­kiem war­szaw­skiej gieł­dy zo­stał ja­poń­ski No­mu­ra In­ter­na­tio­nal.

[srodtytul]Stolica celem ekspansji inwestycji[/srodtytul]

Po­ja­wie­nie się w Pol­sce naj­waż­niej­szych firm in­we­sty­cyj­nych świa­ta to po­twier­dze­nie ubie­gło­rocz­ne­go ra­por­tu „Eu­ro­pe­an Ci­ties Mo­ni­tor”. An­kie­to­wa­ne przez Cu­sh­man & Wa­ke­field naj­więk­sze eu­ro­pej­skie fir­my uzna­ły w nim War­sza­wę za naja­trak­cyj­niej­szy w Eu­ro­pie cel dal­szej eks­pan­sji. 36 z nich chce w naj­bliż­szej przy­szło­ści otwo­rzyć w niej swo­je biu­ro, wię­cej niż w Mo­skwie (35), Bu­da­pesz­cie (23), Pra­dze (20) czy Wied­niu (19). W ran­kin­gu świa­to­wych cen­trów fi­nan­so­wych stwo­rzo­nym przez sa­mo­rząd Ci­ty, fi­nan­so­wej dziel­ni­cy Lon­dy­nu, War­sza­wa zaj­mu­je jed­nak do­pie­ro 67. miej­sce na 75 uję­tych w ze­sta­wie­niu miast. Pię­tą achil­le­so­wą sto­li­cy Pol­ski jest zda­niem au­to­rów ran­kin­gu złe pra­wo i biu­ro­kra­cja. Jed­nak w po­rów­na­niu z ubie­gło­rocz­nym ran­kin­giem zy­ska­ła ona aż 64 punk­ty, naj­wię­cej ze wszyst­kich miast.

[srodtytul]Warszawa przyjazna dla przedsiębiorców[/srodtytul]

Zde­cy­do­wa­nie le­piej niż sa­mo­rzą­dow­cy War­sza­wę oce­nia­ją przed­się­bior­cy. W ran­kin­gu ulu­bio­nych miast stwo­rzo­nym przez ECER­-Ba­nque Po­pu­la­ire za­ję­ła ona trze­cie miej­sce za nie­miec­kim Frank­fur­tem i szwedz­kim Mal­moe. Ozna­cza to awans o sie­dem po­zy­cji w cią­gu ro­ku. W an­kie­cie wzię­ło udział 170 tys. przed­się­bior­ców (w tym 4,5 tys. sze­fów firm) z 37 miast w 18 pań­stwach Eu­ro­py. Od­po­wia­da­li na py­ta­nia do­ty­czą­ce pię­ciu te­ma­tów: do­stę­pu i pro­mo­cji przed­się­bior­czo­ści, po­mo­cy przy za­kła­da­niu firm, wspar­cia przy ich dal­szym pro­wa­dze­niu, do­stę­pu do fi­nan­so­wa­nia (kre­dy­tów czy do­ta­cji) oraz śro­do­wi­ska, czy­li ja­ko­ści ży­cia, in­fra­struk­tu­ry, nie­ru­cho­mo­ści i te­le­ko­mu­ni­ka­cji. Naj­le­piej War­sza­wa wy­pa­dła pod wzglę­dem do­stę­pu do fi­nan­so­wa­nia, szcze­gól­nie waż­ne­go w cza­sie kry­zy­su. Przed­się­bior­cy ma­ją tu mię­dzy in­ny­mi do­stęp do fun­du­szy struk­tu­ral­nych Unii Eu­ro­pej­skiej, któ­rej nasz kraj jest naj­więk­szym be­ne­fi­cjen­tem. Co cie­ka­we, biz­nes­me­ni chwa­li­li tak­że dość ela­stycz­ne pra­wo pra­cy oraz po­dat­ki. Na czwar­tym miej­scu Pol­ska upla­so­wa­ła się w ka­te­go­rii wspar­cia dla dzia­ła­ją­cych już przed­się­bior­ców. Cho­dzi tu o do­radz­two praw­ne, księ­go­we i in­ne usłu­gi to­wa­rzy­szą­ce. Naj­go­rzej, na 16. miej­scu wśród 37 miast, wy­pa­dła War­sza­wa pod wzglę­dem śro­do­wi­ska, szcze­gól­nie trans­por­tu.

[srodtytul]Metro, mosty i drogi [/srodtytul]

Infrastruktura drogowa, czyli bolączka stolicy, wkrótce powinna ulec poprawie. Pod koniec 2013 r. ma zostać ukończony pierwszy etap drugiej linii metra. Będzie on liczył siedem stacji i połączy Wolę i Śródmieście z Pragą-Północ. Już w przyszłym roku zakończy się budowa wartego prawie miliard złotych mostu Północnego, który połączy Białołękę z Bielanami. Trwa także budowa obwodnicy Warszawy. Do kwietnia 2012 roku gotowe mają być dwa odcinki, które połączą Ursynów z lotniskiem Okęcie oraz końcowym odcinkiem planowanej autostrady A2. W przyszłym roku powinna ruszyć budowa odcinka wschodniego, który do 2014 r. ma połączyć Ursynów i Wilanów z Wawrem. Na Targówku trwa natomiast rozbudowa Trasy Toruńskiej, która ma być elementem północnego fragmentu ekspresowej obwodnicy Warszawy.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację