Reklama
Rozwiń

Grożą nam szoki na skutek kryzysu w Europie

W opinii resortu finansów, dostęp do 20,1 mld dolarów pożyczki z MFW to stabilizator dla Polski. Jej koszt sięgnie 60 mln dolarów. Póki co nie ma potrzeby sięgania po te pieniądze

Publikacja: 16.06.2010 14:26

Minister finansów Jacek Rostowski

Minister finansów Jacek Rostowski

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

- Podpisanie umowy o przedłużeniu elastycznej linii kredytowej (FCL) z Międzynarodowym Funduszem Walutowym to pierwszy krok zgodnej i spójnej formy działania, która zabezpiecza Polskę przed wstrząsami, które były i które jeszcze Polsce grożą – stwierdził na konferencji prasowej minister finansów Jacek Rostowski.

We wtorek wieczorem wspólnie z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką minister Rostowski podpisał umowę przedłużającą dostęp do elastycznej linii kredytowej. Koszty obsługi FCL sięgającej 20,1 mld dolarów poniesie w całości rząd. Zaraz po podpisaniu wniosku trafił on do MFW, co potwierdził John Lipsky, zastępca dyrektora funduszu. Poprzednia roczna umowa (20,58 mld dol.) wygasła 5 maja (NBP zapłacił za jej utrzymanie 52 mln zł).

Resort finansów od początku uważał, że dostęp do linii trzeba przedłużyć, choć bank centralny pod przewodnictwem Stanisława Skrzypka, zamarłego tragicznie w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, uważał, że nie ma takiej potrzeby.

- To, co dzieje się w Europie grozi poważnymi szokami dla Polski – stwierdził Rostowski. Wyjaśnił też, że Polska starała się o pełną kwotę linii, ponieważ jako członek ECOFIN-u wie więcej o zagrożeniach. – Linia z MFW to nie tylko wykupienie ubezpieczenia, to założenie silnych zamków na drzwiach – stwierdził minister. – Wszyscy na rynku o linii wiedzą, dzięki czemu ataki spekulacyjne na naszą walutę są mniej prawdopodobne.

Minister Rostowski dodał, że ewentualna pomoc dla zadłużonych krajów strefy euro, to będzie zaledwie 1-2 proc. kwoty FCL. – O tym czy i w jaki sposób Polska pomoże Europie zależy od decyzji polskiego rządu – stwierdził Rostowski. – Zrobi to, jeśli uzna, że leży to w interesie Polski i naszych sąsiadów.

Reklama
Reklama

Rostowski obiecał też, że mimo konieczności zaciskania pasa, nie podniesie obciążeń dla Polaków. – Mamy plan rozwoju i konsolidacji finansów publicznych i będziemy go konsekwentnie wprowadzali – powiedział. – Rozszerzenie powszechnego systemu emerytalnego na mundurowych będzie kolejnym krokiem, wprowadzenie reguły wydatkowej już zapowiedzieliśmy.

– Cieszę się, że Polska wystąpiła o FCL. Osobiście rozmawiałem z prezesem Europejskiego Banku Centralnego Jeanem-Claudem Trichetem i poinformowałem go o warunkach, na jakich zwróciliśmy się do MFW. Rozmowa miała wymiar nie tylko kurtuazyjny, ale wynikała z naszego uczestnictwa w Europejskim Systemie Banków Centralnych – skomentował Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama