Czy przy założeniu deficytu finansów publicznych w projekcie budżetu na 2011 r. przekraczającego 7 proc. PKB i dalszego wzrostu długu nie byłoby powodu do podwyżek stóp procentowych? Odpowiadam: tak – taką opinię wygłosił na konferencji zorganizowanej przez ING Bank Śląski Jerzy Hausner, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Hausner bardzo rzadko wypowiada się na temat polityki monetarnej. Jak sam mówi, chce wygrać w konkursie na najrzadziej wypowiadającego się członka RPP.
[srodtytul]Z długu nie wyrośniemy[/srodtytul]
W opinii Hausnera potencjalne tempo wzrostu gospodarczego Polski obniżyło się. – W związku z tym uważam, że nie ma możliwości „wyrośnięcia z długu” przez Polskę – stwierdził ekonomista. Wysoki wzrost gospodarczy sprzyja zmniejszeniu relacji długu publicznego do PKB, która wynosi ok. 50 proc.
W opinii członka RPP, rząd musi zdecydować się na ograniczenie deficytu finansów publicznych tak, by deficyt nie przekraczał 3 proc. PKB i by Polska notowała nadwyżkę pierwotną, czyli przed uwzględnieniem kosztów obsługi zadłużenia.