Jak dowiedział się „Parkiet”, wczoraj nadano mu numer druku sejmowego, a marszałek Bronisław Komorowski poinformował Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (to jego inicjatywa) o tym, że ustawa trafi do pierwszego czytania.

Obecnie, by przejść na emeryturę trzeba ukończyć 60. rok życia (kobiety), i 65. (mężczyźni). Projekt OPZZ przewiduje, że świadczenie będzie można otrzymać wcześniej. Warunek to staż pracy 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.

– Wiek przechodzenia na emeryturę trzeba wydłużać, a nie skracać – mówi Wojciech Nagel, ekspert Business Centre Club i wiceszef rady nadzorczej ZUS. Przypomina, że rośnie średnia długość życia i w związku z tym zmiany proponowane przez OPZZ są szkodliwe. – To próba rewizji ustaleń dotyczących emerytur pomostowych – dodaje Nagel. Obecny rząd znacznie zawęził liczbę uprawnionych do wcześniejszego kończenia pracy zawodowej.

Rząd nie ma jednoznacznego stanowiska w sprawie wieku emerytalnego. Minister Michał Boni twierdzi, że trzeba go wydłużyć, ale stopniowo. Pomysłu nie popiera minister pracy Jolanta Fedak. OPZZ rozważa też złożenie projektu znoszącego obowiązek oszczędzania w OFE.