Dotyczy to także korekty PIT-ów, co obecnie nie jest możliwe. Rozszerzenie możliwości wirtualnego kontaktu z fiskusem zostało podyktowane coraz powszechniejszym oczekiwaniem podatników. Z roku na rok coraz więcej osób korzysta z tej formy rozliczeń. Od nowego roku więc do listy PIT-ów, które będzie można złożyć przez internet bez konieczności posiadania kwalifikowanego podpisu elektronicznego zostaną dołączone kolejne trzy, w tym deklaracja dotycząca przychodów z najmu. Dokumenty zostaną uproszczone - zmniejszona ma być liczba danych, które trzeba będzie do nich wpisać.

Resort finansów planuje też wprowadzić udogodnienie dla małżonków - nie będą musieli składać upoważnień w formie papierowej, jak to jest obecnie, jeśli chcą się rozliczyć elektronicznie. - Zostanie także wprowadzony elektroniczny system, pozwalający na wymianę danych między resortem finansów i pracy, umożliwiający przekazywanie danych o zarobkach osób starających się o pomoc społeczną - wyjaśnił zastępca dyrektora departamentu administracji podatkowej Jarosław Wyszyński. - Dzięki temu do wniosków o pomoc nie będą one musiały składać zaświadczeń o zarobkach.

W ocenie wiceministra finansów Macieja Grabowskiego obecny rok może być też przełomowym, jeśli chodzi o rozliczenia elektroniczne firm. - W tym roku przedsiębiorcy złożyli już ok. 2,2 mln deklaracji przez internet, podczas gdy w całym ubiegłym roku ich liczba wyniosła ok. 1,4 mln - wyliczył Grabowski. Jednak w tym wypadku nie będzie zwolnienia firm z obowiązku posiadania kwalifikowanego podpisu elektronicznego przy tego typu rozliczeniach. - Przedsiębiorcy takie podpisy mają, bo są im one potrzebne do rozliczenia z ZUS-em. Nie nakładamy więc na nich żadnego dodatkowego obowiązku - wytłumaczył wiceminister.

Resort zaprezentował też wyniki badania preferencji podatników PIT w zakresie zeznań podatkowych. Ankietę przeprowadziła wspólnie z MF firma PricewaterhouseCoopers na grupie 1082 osób z wykształceniem średnim lub wyższym, w wieku 18-40 lat, które mają stały dostęp do internetu. Z badania wynika, że z systemu e-Deklaracje skorzystało 20 proc. podatników, ale 26 proc. przyznało, że w ogóle nie wiedziało o możliwości elektronicznego rozliczenia się z fiskusem. 47 proc. pytanych poświęciło na przygotowanie deklaracji od 10 do 20 minut. Większość użytkowników oceniła system pozytywnie - 34 proc. uważa, że jest przejrzysty, a 44 proc., że jest akceptowalny. Tylko 8 proc. uważa, że jest nieczytelny.

Zgodnie z danymi ministerstwa Polacy złożyli przez internet 320 tys. deklaracji podatkowych za 2009 rok. 253 tys. stanowiły najpopularniejsze PIT-37, czyli ponad trzykrotnie więcej niż rok wcześniej - 80 tys. deklaracji.