Konserwatywne planowanie na 2011 rok

Nie będzie wzrostu płac w budżetówce, a wydatki w przyszłorocznym budżecie wzrosną o stopień inflacji plus jeden procent, z wyjątkiem tych, które wynikają z obowiązujących ustaw. Tak wynika z założeń do przyszłorocznego budżetu, które jutro przyjmie komitet stały rady ministrów

Publikacja: 07.07.2010 15:58

Konserwatywne planowanie na 2011 rok

Foto: Fotorzepa, Jakub Kamiński Jakub Kamiński

Niespodzianek nie ma, wzrost w 2011 roku ma sięgnąć 3,5 proc, inflacja 2,3 proc. - takie wskaźniki podawano już wcześniej. - Rząd, zgodnie z zachowaniem zasady ostrożności, która powinna towarzyszyć planowaniu budżetowemu, zdecydował się na oparcie projektu budżetu państwa na konserwatywnym scenariuszu makroekonomicznym - napisano w dokumencie. Przypomnijmy, że w programie konwergencji szacowano, że wzrost gospodarczy w 2011 roku sięgnie 4,5 proc.

Resort przyznaje też, że zadłużenie będzie przyrastać, a deficyt spadnie zaledwie o jeden punkt procentowy w stosunku do tegorocznego i wyniesie 5,9 proc. PKB. O tym, jak mogą kształtować się dochody i wydatki w budżecie mamy się przekonać pod koniec lipca, kiedy to ministerstwo przedstawi wieloletni plan finansowania państwa - na najbliższe cztery lata.

Póki co analitycy resortu skupili się na ocenie tego co może się wydarzyć - spodziewają się m.in. umocnienia złotego i wzrostu stóp procentowych w przyszłym roku. - Po stabilizacji nastrojów na globalnych rynkach finansowych i w miarę powrotu gospodarki światowej na ścieżkę wzrostu, złoty powinien się stopniowo umacniać - czytamy w dokumencie. - Naszą walutę będą też wspierały silne fundamenty polskiej gospodarki, między innymi niski stopień nierównowagi zewnętrznej oraz napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

O tym, czego możemy się spodziewać w planie finansowym na 2011 rok świadczy deklaracja, że resort chciałby ustalić poziom deficytu poniżej pułapu 40 miliardów złotych, wobec 52,2 mld zł planowanych na ten rok. To jednak na razie tylko deklaracja, a wyliczenia ciągle trwają. Jednym z elementów ograniczania wydatków ma być zerowy wzrost realnych wynagrodzeń w budżetówce. Zaś źródłem wyższych dochodów podwyżka stawki podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe od 2011 roku o 4 proc.

Resort zaznacza też, że tegoroczne wybory samorządowe i realizacja inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych z funduszy UE, mogą sprzyjać szybkiemu wzrostowi zadłużenia w jednostkach samorządowych. W 2009 roku zadłużenie sektora samorządowego wzrosło o 40 procent rok do roku. Stąd ograniczenie narastania długu publicznego wymaga odpowiednio silniejszego ograniczania deficytu w pozostałych jednostkach sektora finansów publicznych, w tym deficytu budżetu państwa.

W dokumencie zaznaczono również, że istnieje duże niebezpieczeństwo przekroczenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. w relacji do PKB przez dług publiczny w tym roku. To z kolei skutkowałoby drastycznymi cięciami w budżecie na 2012 rok, które miałyby negatywne skutki dla perspektyw wzrostu gospodarczego.

Resort zakłada także, że PKB w cenach bieżących sięgnie 1496,3 mld zł. Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej: 3359 zł. Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej: 3,7 procent, a realny 1,4 procent. Płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosną nominalnie o 4 proc., a stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku wyniesie 9,9 procent. Z kolei przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej wzrośnie o 1,9 proc.

W komentarzu do założeń analitycy podkreślają, że zaangażowanie prac nad projektami infrastrukturalnymi współfinansowanymi ze środków UE wskazuje, że największy wzrost inwestycji zaobserwujemy w sektorze publicznym. Słabe dane dotyczące liczby nowo rozpoczynanych mieszkań oraz nowych pozwoleń na budowę, w połączeniu z wciąż niskim stopniem wykorzystania mocy produkcyjnych, wskazują natomiast na utrzymanie się spadku inwestycji sektora prywatnego w 2010 roku, jednak poprawy można oczekiwać w 2011 roku. To samo dotyczy popytu konsumpcyjnego gospodarstw domowych - w tym roku raczej nie przyspieszy - o czym świadczą tendencje na rynku pracy. Jednak oczekiwany, większy wzrost funduszu wynagrodzeń w porównaniu z prognozowanym na 2010 roku może spowodować poprawę w tym zakresie.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego