Konserwatywne plany budżetowe w 2011 r.

Pracownicy budżetówki mogą zapomnieć o podwyżce. Według założeń do budżetu wydatki wzrosną o 3,3 proc. z wyjątkiem wynikających z obowiązujących ustaw

Aktualizacja: 08.07.2010 16:07 Publikacja: 08.07.2010 08:37

Ministerstwo Finansów kierowane przez Jacka Rostowskiego prognozuje 3,5-proc. wzrost PKB w 2011 r.

Ministerstwo Finansów kierowane przez Jacka Rostowskiego prognozuje 3,5-proc. wzrost PKB w 2011 r.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Dzisiaj Komitet Stały Rady Ministrów przyjmie założenia do budżetu na 2011 r. Niespodzianek nie ma. Wzrost gospodarczy ma sięgnąć 3,5 proc., inflacja 2,3 proc. – „Rząd, zgodnie z zachowaniem zasady ostrożności, która powinna towarzyszyć planowaniu budżetowemu, zdecydował się na oparcie projektu budżetu państwa na konserwatywnym scenariuszu makroekonomicznym” – napisano w dokumencie. Przypomnijmy, że w programie konwergencji szacowano, że wzrost PKB sięgnie 4,5 proc.

[srodtytul]Deficyt na poziomie 40 mld zł[/srodtytul]

Resort finansów przyznaje też, że zadłużenie będzie przyrastać, a deficyt spadnie zaledwie o 1 pkt proc., do 5,9 proc. PKB. To, jak mogą kształtować się dochody i wydatki, ministerstwo ujawni pod koniec lipca w wieloletnim planie finansowania państwa – na najbliższe cztery lata.

Resort chciałby ustalić poziom deficytu poniżej 40 mld zł, wobec 52,2 mld zł w tym roku. Jednym z elementów ograniczania wydatków ma być zerowy wzrost realnych wynagrodzeń w budżetówce oraz wprowadzenie reguły wydatkowej. Wydatki niesztywne miałyby wzrosnąć o inflację plus 1 pkt. proc., czyli o 3,3 proc. Źródłem wyższych dochodów ma być m.in. podwyżka podatku akcyzowego na papierosy o 4 proc.

[srodtytul]Próg 55 proc. zagrożony[/srodtytul]

Resort zaznacza też, że tegoroczne wybory samorządowe i realizacja inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych z funduszy UE mogą sprzyjać szybkiemu wzrostowi zadłużenia w jednostkach samorządowych. W 2009 r. ich zadłużenie wzrosło o 40 proc. Dlatego ograniczenie narastania długu publicznego wymaga odpowiednio silniejszego ograniczania deficytu w pozostałych jednostkach sektora finansów publicznych, w tym deficytu budżetu państwa.

W dokumencie zaznaczono również, że jest duże niebezpieczeństwo przekroczenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. długu publicznego w relacji do PKB już w tym roku. To spowodowałoby drastyczne cięcia w budżecie na 2012 r., które miałyby negatywny wpływ na perspektywy wzrostu gospodarczego.

[srodtytul]Płace wzrosną, bezrobocie spadnie[/srodtytul]

Analitycy resortu spodziewają się w 2011 r. umocnienia złotego i podwyżki stóp przez RPP. – „Po stabilizacji nastrojów na globalnych rynkach finansowych i w miarę powrotu światowej gospodarki na ścieżkę wzrostu złoty powinien się stopniowo umacniać”– czytamy w dokumencie. Zakładają, że przeciętna płaca wyniesie 3359 zł (wzrost o 3,7 proc). Stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku ma wynieść 9,9 proc.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie