Witold Orłowski znów doradcą?

Profesor Witold Orłowski zostanie najprawdopodobniej doradcą ekonomicznym Bronisława Komorowskiego.

Publikacja: 08.07.2010 08:36

Witold Orłowski znów doradcą?

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Dzisiaj rano prezydent elekt ma się zrzec mandatu posła, przez co automatycznie przestaje być marszałkiem Sejmu (jego miejsce ma zająć Grzegorz Schetyna, szef Klubu Parlamentarnego PO). Zaprzysiężenie prezydenta Komorowskiego planowane jest na początek sierpnia.

– Na razie nie ma potrzeby powoływania sztabu doradców, tak jak to było za poprzedniego prezydenta – powiedział rozmówca zbliżony do kręgów rządowych. Zmarły tragicznie prezydent Lech Kaczyński początkowo nie miał doradców ekonomicznych. Ryszard Bugaj i Adam Glapiński (obecnie członek Rady Polityki Pieniężnej z nominacji Lecha Kaczyńskiego) zostali powołani dopiero wiosną 2009 roku. Jeszcze później, w styczniu tego roku, prezydent utworzył Narodową Radę Rozwoju, w skład której weszli m.in.: prof. Zyta Gilowska (także członek RPP), prof. Witold Orłowski, prof. Michał Seweryński i prof. Stanisław Gomułka.

– Doradca ma za zadanie kształtować szerszą opinię prezydenta – wyjaśnia tę rolę Ryszard Bugaj. – Konkretne prace legislacyjne to już zadanie sztabu urzędników. Bugaj uważa, że zaletą Witolda Orłowskiego na tym stanowisku byłaby jego umiejętność wychwytywania i analizowania różnych punktów widzenia. – Orłowski jest wielowarsztatowy, próbuje zrozumieć różne punkty widzenia, jest elastyczny, co niewątpliwie jest jego zaletą, choć nie jest też pewnie pozbawiony wad – powiedział poprzedni doradca ekonomiczny o kandydacie na to stanowisko.

Zdaniem Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów, Orłowski jako wieloletni doradca ekonomiczny prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z pewnością wie, jak służyć radą głowie państwa. – Myślę, że byłby to trafiony wybór – stwierdził ekonomista.

Współpracownik Bronisława Komorowskiego z okresu sprawowania przez niego funkcji marszałka Sejmu Andrzej Halicki zaznacza, że nie należy się teraz spodziewać exodusu polityków z parlamentu do kancelarii. Komorowski nie ma też zamiaru podbierać pracowników premierowi Donaldowi Tuskowi. – Prezydent elekt ma koncepcję pracy i tworzenia Kancelarii Prezydenta. Zapewne wkrótce ją przedstawi – uważa poseł PO. Halicki dodaje, że Komorowski będzie chciał ściągnąć do siebie ludzi z różnych środowisk i ekspertów z wielu dziedzin. Decydujące będą dla niego kryteria zawodowe, a nie polityczne.

Na giełdzie nazwisk kandydatów na doradcę ekonomicznego pojawiały się także inne, m.in. prof. Stanisława Gomułki (główny ekonomista Business Centre Club, wcześniej wiceminister finansów w rządzie PO/PSL), Jana Krzysztofa Bieleckiego (szef Rady Gospodarczej przy premierze Tusku, były prezes Pekao), Marii Pasło-Wiśniewskiej (szefuje Central European Pharmaceutical Distribution, spółce zależnej PGF), prof. Dariusza Filara.

Część z tych osób jest już jednak zaangażowana w doradzanie premierowi, inni mieliby zapewne problem ze ścisłym współdziałaniem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, na które stawia prezydent elekt.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego