Końcówka ubiegłego roku przyniosła wyraźny wzrost dostępności mieszkań – wynika z raportu Banku Zachodniego WBK. Ekonomiści tej instytucji co miesiąc sprawdzają, jak duże mieszkanie może kupić osoba zarabiająca na poziomie średniej w danym regionie, finansując zakup kredytem w złotych. W grudniu tak mierzona dostępność mieszkań była na najwyższym poziomie od połowy 2006 r.
[srodtytul]Wszystko sprzyjało[/srodtytul]
– Wynikało to z równoczesnego wystąpienia kilku czynników: mocnego wzrostu płac, lekkiego obniżenia średnich cen ofertowych nieruchomości, a także dalszego spadku kosztów kredytów – podkreśla Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK.
Według niego stosunkowo wysoka dostępność mieszkań powinna utrzymać się również w kolejnych miesiącach. – Oczekiwana przez nas dalsza poprawa na rynku pracy i stabilizacja cen mieszkań będzie sprzyjać kontynuacji tej tendencji. Z drugiej strony koszty kredytów mieszkaniowych mogą stopniowo rosnąć w wyniku podwyżek stóp przez Radę Polityki Pieniężnej – wyjaśnia specjalista.
[srodtytul]Wrocław goni Warszawę[/srodtytul]