Liczona w cenach stałych sprzedaż była wyższa niż przed rokiem o 8,6 proc.
Ekonomiści szacowali, że sprzedaż detaliczna w lutym w skali roku wzrosła średnio o 7,3 proc., a miesiąc do miesiąca spadła o 2,4 proc.
Sprzedaż liczona w cenach stałych najbardziej wzrosła w dyskontach - o ponad 33 proc, sprzętu RTV i AGD - o prawie 32 proc i farmaceutykach - o ponad 20 proc.
Spadła o 15,6 proc. wartość sprzedaży książek, prasy i w sklepach wyspecjalizowanych
Dane na temat wzrostów sprzedaży detalicznej w lutym zaskoczyły pozytywnie analityków. Spodziewali się 7 proc. nominalnego wzrostu w skali roku, a w rzeczywistości był on ponad 12 proc. Teraz zwracają uwagę na to, że po spowolnieniu dynamiki sprzedaży w styczniu Polacy wrócili do sklepów. Miesiąc temu sprzedaż detaliczna wzrosła w cenach stałych o 2,3 proc, a w cenach bieżących o 5,8 proc. - To co wydarzyło się w styczniu to był efekt przejściowy - uważa Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK. - A to oznacza, że obawy o dłuższe spowolnienie wzrostów sprzedaży detalicznej były zbyt pesymistyczne. - tłumaczy.