Chińczycy budują u nas

Chińczycy, którzy budują dwa odcinki autostrady A2 między Łodzią a Warszawą, zdecydowali się ściągnąć pracowników z Dalekiego Wschodu.

Aktualizacja: 26.02.2017 23:06 Publikacja: 29.03.2011 03:43

Firma Covec na początku miała problemy z realizacją inwestycji, co przyznała w liście do ministra infrastruktury, który trafił do resortu w ubiegłym tygodniu. Rząd planował za budowę tego odcinka zapłacić 2,9?mld zł. Covec realizuje inwestycję za 1,3 mld zł.

Problemem było dostosowanie się do polskich warunków pracy, przepisów i mentalności. We znaki dały się m.in. różnice kulturowe. Wiele firm z polskiego rynku z różnych przyczyn nie chciało pracować z chińskim wykonawcą. – Nie znam szczegółowych warunków, na jakich Chińczycy proponowali współpracę naszym firmom, ale podejrzewam, że były dalekie od rynkowych – mówi Marek Michałowski, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Ale w przypadkach, kiedy muszą korzystać z polskiej kadry i polskich materiałów, oferują stawki bardzo dobre i płacą szybko – dodaje.

Obecnie opóźnienia na budowanych przez Covec odcinkach trasy A2 wynoszą ok. dwóch miesięcy. – Okazało się, że brakuje dobrych ofert na budowę obiektów mostowych w ciągu autostrady, co spowodowało, że podjęliśmy próbę budowy kilkunastu mostów swoimi siłami – mówi Marek Frydrych, dyrektor wykonawczy Sunningwell International, reprezentujący w Polsce m.in. firmę Covec. – Pracownicy zostali więc sprowadzeni z Chin. Przyjechało już pierwsze 350 osób, które na próbę mają zająć się budową pierwszych kilkunastu obiektów – dodaje Frydrych. To, zwłaszcza w kontekście ostatnich informacji o tym, że Covec dostał od chińskich instytucji finansowych zielone światło na zainwestowanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce 5 mld euro w infrastrukturę, jest niepokojącą wiadomością dla polskich firm wykonawczych.

– Konkurencja to brutalne prawo rynku – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. – Podobnie działaliśmy swego czasu na terenie Niemiec. Byliśmy konkurencyjni ze względu na preferencyjne stawki ZUS. To się skończyło, kiedy wprowadzono zasadę, że każdy pracownik musi otrzymywać wynagrodzenie w wysokości średniego w danym landzie. Podobne regulacje powinny być zastosowane u nas – mówi Blocher.

– Mam nadzieję, że wobec chińskich firm będą stosowane takie same wymagania, jakim my musimy sprostać, dotyczące wynagradzania pracowników, czasu pracy i przepisów BHP – dodaje Mateusz Wdowski, rzecznik Bilfinger Berger Budownictwo.

[ramka]50 km – to orientacyjna długość odcinków autostrady A2 między Warszawą a Łodzią, budowanych przez chińską firmę Covec[/ramka]

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację