Drugi kwartał z rzędu najlepsi w prognozowaniu

Dariusz Winek, główny ekonomista Banku BGŻ, miał najbardziej trafne prognozy dotyczące wyników gospodarki w II?kwartale spośród wszystkich uczestników tegorocznej edycji konkursu na najlepszego analityka makroekonomicznego

Aktualizacja: 23.02.2017 12:04 Publikacja: 10.10.2011 01:39

Dariusz Winek z BGŻ ma pierwsze miejsce w rankingu prognoz makro na II?kwartał. Na kolejnych pozycja

Dariusz Winek z BGŻ ma pierwsze miejsce w rankingu prognoz makro na II?kwartał. Na kolejnych pozycjach są Radosław Cholewiński z Trigon DM i Janusz Dancewicz z DZ?Bank Polska.

Foto: Archiwum, Rafał Guz Rafał Guz

Winek pokonał Radosława Cholewińskiego, zarządzającego w Trigon DM, oraz Janusza Dancewicza, głównego ekonomistę DZ?Bank Polska.

Wszyscy trzej byli również na podium w podsumowaniu trafności prognoz makro w I kwartale.

Obecna edycja konkursu „Parkietu", „Rzeczpospolitej" i Narodowego Banku Polskiego trwa od marca 2010 r. Wówczas po raz pierwszy przewidywano wyniki gospodarki w I?kwartale 2011 r. Przynajmniej raz zestaw prognoz wysłało nam w obecnej edycji 54 ekonomistów bądź ich zespołów. W konkursie biorą udział analitycy z instytucji finansowych, think tanków, ale też pracownicy naukowi uczelni czy studenci.

Jak powstaje ranking? Za każdą prognozę można uzyskać maksymalnie pięć punktów (gdy jest ona blisko faktycznie opublikowanych danych), trzy (gdy jest lepsza od mediany prognoz rynkowych) lub jeden punkt (gdy jest równa medianie). Następnie punkty „ważymy" w zależności od tego, z jakim wyprzedzeniem były przedstawiane prognozy. Większe wagi przypisujemy też do prognoz inflacji i PKB, a niższe do bilansu płatniczego i inwestycji.

Dariusz Winek wygraną w ?II?kwartale zawdzięcza trafnym prognozom inflacji i PKB. Jego przewidywania dotyczące inflacji były wprawdzie dość dalekie od rzeczywistości (faktyczny wynik to 4,6 proc., tymczasem ekonomista Banku BGŻ jeszcze we wrześniu ubiegłego roku szacował, że będzie to 3,2 proc.), jednak wystarczyły, by pokonać konkurencję. Natomiast jeśli chodzi o dynamikę PKB, był bardzo bliski „trafienia" już od czerwca 2010 r. Przewidywał wtedy, że wzrost wyniesie 4,4 proc. Średnia była wówczas na poziomie 3,7 proc.

Radosław Cholewiński najlepiej ze wszystkich uczestników konkursu radził sobie z prognozowaniem deficytu na rachunku obrotów bieżących (mało kto spodziewał się, że będzie on tak wysoki), ale także PKB (drugie miejsce) i inwestycji (trzecia pozycja).

Janusz Dancewicz był czwarty w prognozach dotyczących bilansu płatniczego i piąty w kategorii „PKB".

W tym roku po raz pierwszy zbieramy ponadto prognozy stopy bezrobocia, które nie są jednak uwzględniane w ogólnym zestawieniu (biorąc pod uwagę trafność prognoz dotyczących bezrobocia w I i II?kwartale na pierwszym miejscu jest Invest-Bank, który wyprzedza Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i BGŻ).

Gospodarka krajowa
Polska wśród liderów AI w regionie. Biznes ma jednak pewne „ale”
Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku
Gospodarka krajowa
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Gospodarka krajowa
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe