Napływ inwestycji zagranicznych do Polski wyniesie w 2011 roku 10 mld euro – prognozuje Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
– Polska ma swoje pięć minut i wspólnie z krajami BRIC oraz Stanami Zjednoczonymi jest największym beneficjentem strumienia inwestycji zagranicznych – twierdzi Iwona Chojnowska-Haponik, dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Przyspieszenie pod koniec roku
W pierwszych trzech kwartałach zagraniczne inwestycje bezpośrednie sięgnęły 7,6 mld euro. Teraz napływ jeszcze bardziej przyspieszy.
– Ostatni kwartał to okres, w którym podejmowanych jest szczególnie dużo decyzji inwestycyjnych. Firmy chcą uruchomić nowe projekty przed zakończeniem roku – dodaje Chojnowska-Haponik.
W ostatnich dniach agencja sfinalizowała m.in. umowę z amerykańskim bankiem State Street, który w krakowskim centrum usług zatrudni 600 osób. Kolejna umowa dotyczy firmy Akamai – także ze Stanów Zjednoczonych – mającej uruchomić centrum badawczo-rozwojowe.