Deficyt większy, niż wcześniej szacowano

Narodowy Bank Polski podał wczoraj dane o bilansie płatniczym za ostatni kwartał ubiegłego roku. Deficyt na rachunku bieżącym okazał się o blisko miliard euro wyższy, niż pokazywały dane miesięczne.

Aktualizacja: 18.02.2017 06:31 Publikacja: 31.03.2012 06:00

Deficyt większy, niż wcześniej szacowano

Foto: Bloomberg

Nieco większa była wartość importu (po części z powodu wysokich cen paliw), więcej też wydaliśmy na usługi za granicą. W rezultacie w relacji do PKB deficyt wyniósł 4,3 proc., a nie jak szacowano 4,1 proc. Był jednak o 0,4 pkt proc. niższy niż w roku 2010.

Zdaniem ekonomistów, taki poziom wciąż jest bezpieczny dla równowagi naszej gospodarki. Najważniejsze natomiast, że deficyt nie rośnie. W tym roku prawdopodobnie będzie jeszcze niższy.

– W ślad za spowolnieniem konsumpcji import będzie hamował, a eksport nie powinien znacznie ucierpieć na gorszej sytuacji w strefie euro. Polskie firmy nie powinny mieć problemu ze znalezieniem innych rynków zbytu, np. w Europie Środkowo-Wschodniej – prognozuje?Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Cieszyć powinno też to, że w czwartym kwartale napłynęło do nas o ponad 400 mln euro więcej inwestycji bezpośrednich, niż wcześniej szacowano. W całym ubiegłym roku natomiast ich wartość wzrosła do 10,3 mld euro z 6,7 mld euro rok wcześniej. Taki kapitał uważany jest za bezpieczny, ponieważ trudniej jest z nim „uciec" niż np. sprzedając polskie papiery wartościowe.

Większą uwagę niż na deficyt ekonomiści zwracają na podane również wczoraj przez NBP dane o zadłużeniu zagranicznym.

– Typowy powinien być kilkumiliardowy wzrost zadłużenia w ujęciu kwartalnym. Tymczasem zwiększyło się ono zaledwie o 190 mln euro, czyli 0,1 proc. – wskazuje Piotr Soroczyński, ekonomista KUKE. Spadła też roczna dynamika wzrostu zadłużenia (z 7,6 proc. po wrześniu do 5,5 proc. po grudniu). Dzięki temu zadłużenie zagraniczne w relacji do PKB obniżyło się z 68 proc. na koniec września do 67,3 proc. na koniec grudnia ub. roku. Zmniejszyło się też zadłużenie w krótkich papierach na rzecz finansowania długoterminowego, a jego pokrycie rezerwami walutowymi wzrosło do 30,4 proc. z 29,8 proc.

Na te wskaźniki szczególnie zwracają uwagę inwestorzy zagraniczni, podejmując decyzję, w jakie rynki najlepiej się angażować. – Dane te mogą przyczynić się do dalszego umocnienia polskich aktywów. Warto przypomnieć, że po publikacji danych za trzeci kwartał, też bardzo dobrych, mieliśmy trwające od drugiej połowy stycznia pasmo umocnienia złotego – wyjaśnia Soroczyński.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego