Wskaźnik wzrósł do 50,1 pkt z 50 pkt w lutym. Ankietowani przez nas analitycy spodziewali się nieznacznego spadku wskaźnika, liczonego przez HSBC i Markit Economics, poniżej neutralnego poziomu 50 pkt.

W marcu wzrósł wskaźnik produkcji. Lepsze wyniki odnotowały też wskaźniki nowych zamówień i zatrudnienia, wciąż jednak pozostawały poniżej 50 pkt. Pozytywny jest spadek wskaźnika cen wyrobów gotowych, ale wskaźnik kosztów produkcji wciąż pozostaje na wysokim poziomie i nadal wskazuje na ryzyko wzrostu inflacji.

Jak podkreślają analitycy HSBC, marcowy odczyt jest zgodny z trendem, a zaskakująco dobry wynik styczniowy (52,2 pkt) był wyjątkiem. W najbliższych miesiącach przemysł będzie w fazie stagnacji.

"Ogólnie najnowszy odczyt wskaźnika PMI jest nieco rozczarowujący, jednak idzie w parze z oczekiwaniami spowolnienia gospodarczego w 2012 roku. Wraz z gorszymi niż oczekiwano danymi dotyczącymi produkcji przemysłowej zebranymi w lutym oraz słabymi danymi z rynku pracy, wyniki badań PMI dla ostatnich dwóch miesięcy kontrastują z wyraźnym wzrostem notowanym w ostatnim kwartale 2011 roku" - napisała Agata Urbańska, ekonomistka HSBC.

Ekonomiści Raiffeisen banku wskazują, że niskie odczyty subindeksu pokazującego poziom nowych zamówień mogą oznaczać,  że w dalszych miesiącach wzrost produkcji będzie hamował, do ok. 3 proc. A stagnacja produkcji przekłada się na zamrożenie poziomu zatrudnienia. "Obrazujący je komponent indeksu PMI wykazał już trzeci spadek w przeciągu ostatnich czterech miesięcy. Jest to spójne z oczekiwaną stagnacją liczby etatów i naszą prognozą zakładającą, że w tym roku ich przyrost w sektorze przetwórstwa przemysłowego sięgnie poniżej 1 proc." - napisali ekonomiści banku, którzy prognozują, że w II kwartale tego roku PKB wzrośnie o ok. 3 proc. r/r z zakładanych na I kwartał 3,5 proc. r/r.