- Wynik ten osiągnęliśmy dzięki dyscyplinie wydatkowej - powiedział Tomasz Szałwiński, wicedyrektor departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki w Ministerstwie Finansów.
30 marca GUS przesłał do Komisji Europejskiej dane dotyczące deficytu i długu sektora finansów publicznych za ubiegły rok. Z dokumentu wynika, że w ciągu roku nasz dług wzrósł o ponad 80 mld zł i wyniósł 858,9 mld zł. To 56,3 proc. PKB. Rok wcześniej było to 54,8 proc. PKB. Dług okazał się większy, niż 54,9 proc. PKB, zapisanych w Programie Konwergencji.
GUS podał dane dotyczące zadłużenia wszystkich krajów Unii Europejskiej. Okazało się, że dług publiczny całej strefy euro w zeszłym roku był największy od czasu wprowadzenia wspólnej waluty i wyniósł 87,2 proc. PKB. Najmocniej zadłużona jest Grecja (165,3 proc. PKB), najmniej Estonia (zaledwie 6 proc. PKB).
Minister finansów Jacek Rostowski na konferencji prasowej przedstawił nowe prognozy resoru, dotyczące tego, jak będzie kształtował się deficyt finansów publicznych i dług państwa w kolejnych latach. Ministerstwo zakłada, że dług publiczny w relacji do PKB, liczony według metodologii krajowej wyniósł w ubiegłym roku 53,5 proc., a w tym roku wyniesie 50,5 proc., 49,2 proc. w 2013 r., 47,6 proc. w 2014 r., a w 2015 r. 47,2 proc. Rostowski dodał, że przy wyjątkowo sprzyjających warunkach, dług państwa zejdzie poniżej 50 proc. PKB już w tym roku.
Z kolei dług publiczny w relacji do PKB według metodologii unijnej w 2011 roku wyniósł 56,4 proc. PKB, a w w 2012 roku wyniesie 53,7 proc., 52,5 proc. w 2013, 50,6 proc. w 2014, 49,7 proc. w 2015 .