Firmy starające się o wejście na mało rozpoznane, lecz szybko rozwijające się rynki dostaną rządowe wsparcie. Resorty spraw zagranicznych i gospodarki planują pomoc w postaci działań promocyjnych oraz wsparcia dyplomatycznego. Będzie nakierowana przede wszystkim na kraje Ameryki Południowej oraz Azji.
Misje z resortami
W ubiegłym miesiącu misję gospodarczą do Peru i Chile zorganizowało MSZ. Wzięli w niej udział przedstawiciele sektorów, których firmy mogą mieć na tamtejszych rynkach szczególnie korzystne perspektywy. Chodzi o górnictwo, transport oraz przemysł obronny. W perspektywie jest jeszcze misja firm do Brazylii, gdzie na jesień planowana jest wizyta szefa MSZ Radosława Sikorskiego, a także do Meksyku.
Z kolei Ministerstwo Gospodarki przygotowało plan promocji polskiej gospodarki obejmujący pięć krajów: Brazylie, Kanadę, Kazachstan, Algierię oraz Turcję. Jego celem jest zwiększenie wymiany handlowej, wsparcie firm, które chciałyby na tych rynkach zainwestować, a także przyciągnięcie do Polski tamtejszych inwestorów. Resort będzie miał do wydania w granicach 1–2 mln zł na każdy z pięciu rynków w ciągu 2,5 roku. Pieniądze mają pochodzić z funduszy unijnych. Będzie nimi zarządzał operator – zapewne reprezentacja różnych firm i instytucji.
Wsparcie samorządów
Zagraniczną ekspansję firm mają także wspierać samorządy. Wczoraj przedstawiciele Katowic, Poznania, Szczecina, Olsztyna, Gdańska, Rzeszowa, Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej oraz marszałkowie województw mazowieckiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego i łódzkiego podpisali deklarację o gotowości do działania na rzecz polskich firm o aspiracjach globalnych w ramach programu „Polski czempion". Uczestniczy w nim także firma doradcza PwC oraz Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
PwC przeprowadziła w ramach programu ogólnopolskie badanie wśród polskich firm na temat ich działalności międzynarodowej. Na podstawie tej analizy powstał raport „Doświadczenia polskich firm inwestujących na rynkach zagranicznych". Najwięcej przedsiębiorców, choć nie jest to tożsame z wartością inwestycji, kieruje się do Niemiec, Ukrainy, USA, Czech, Rosji i Rumunii. Relatywnie dużo inwestycji lokowanych jest także w krajach azjatyckich – przede wszystkim w Chinach. Pojedynczy projekt realizowany przez polskie firmy nie przekracza najczęściej kwoty 10 milionów euro.