Największy wpływ na to zmniejszenie mają wielkie miasta. W Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu czy Gdańsku nie są przewidziane żadne emisje. W zeszłym roku tylko te cztery metropolie uzyskały z tego źródła 1,22 mld zł (z czego 600?mln zł sama Warszawa).

Dotychczas, do końca kwietnia, władze lokalne wyemitowały obligacje na kwotę 328 mln zł. To dwukrotnie mniej niż w podobnym okresie minionego roku – wynika z danych Fitch Polska. Zdaniem ekspertów w tym roku powinno być nawet więcej programów emisyjnych niż w ubiegłym, choć wiele z nich będzie opiewać na stosunkowo niewielkie, kilkunasto- kilkudziesięciomilionowe kwoty.

Do większych pod względem wartości emisji przygotowują się np. Kraków (300 mln zł) czy Łódź (ponad 220 mln zł). Z kolei gmina mała Sława wypuściła papiery na zrefinansowanie dużej części obecnego długu (program o wartości 11,65 mln zł).

Eksperci liczą też, że zamiast samorządów wciąż spore potrzeby pożyczkowe utrzymają ich spółki komunalne.

– Należy sądzić, że samorządy będą poszukiwały sposobów finansowania, które nie będą zwiększać ich bezpośredniego zadłużenia. Stąd zapewne ich spółki zależne będą chętniej się zadłużać, co już jest widoczne – ocenia Elżbieta Kamińska, dyrektor w Fitch Polska.