– Głównym źródłem wzrostu nadal był popyt wewnętrzny – wskazuje resort. Jak jednak podkreślono, pozytywny wpływ miał także eksport netto.
„Wzrost spożycia szacujemy na 2,2 procent, nakładów brutto na środki trwałe na 5,3 procent" – można przeczytać w komunikacie ministerstwa.
Prognozy przedstawione przez Ministerstwo Gospodarki są zbieżne z szacunkami analityków. Jak jednak podkreślają specjaliści, w kolejnych miesiącach wzrost gospodarczy Polski dalej może zwalniać. To ich zdaniem przybliża nas do obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Ostatnio szef NBP Marek Belka zasygnalizował, że na chwilę obecną „mówimy raczej o perspektywie obniżek, a nie ma jakiejś palącej potrzebie podwyżek stóp". Główna stopa procentowa wynosi aktualnie 4,75 proc. Analitycy ankietowani przez „Parkiet" nie spodziewają się jednak, że podczas wrześniowego posiedzenia Rada zdecyduje się na obniżenie kosztu pieniądza.