Reklama
Rozwiń

Poprawiło się w przemyśle, produkcja w górę

Gospodarka › Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 6,3 proc. To najwięcej od początku ubiegłego roku.

Aktualizacja: 08.02.2017 11:23 Publikacja: 21.08.2013 06:00

Poprawiło się w przemyśle, produkcja w górę

Foto: GG Parkiet

Pierwsze sygnały poprawy w przemyśle widać było już w poprzednim miesiącu, kiedy produkcja wzrosła o 3 proc. rok do roku. Teraz ekonomiści spodziewali się ponad 5-proc. dynamiki, ale dane okazały się jeszcze lepsze.

Zasługa kalendarza

Ekonomiści podkreślają, że taki wystrzał to po części zasługa sprzyjającego producentom kalendarza (w lipcu dni roboczych było więcej niż w czerwcu i rok temu). Po wyeliminowaniu czynników sezonowych produkcja też wzrosła, ale już mniej – o 2,8 proc. wobec 4,5 proc. w czerwcu. – Dane wskazują jedynie na kontynuację, a nie na przyspieszenie ożywienia w przemyśle – podkreśla Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku.

Motorem dla przemysłu wciąż pozostają zamówienia eksportowe. Solidne zwyżki produkcji notuje branża motoryzacyjna, meblarska i producenci urządzeń elektrycznych. Ale ruszyła też produkcja w branżach sprzedających głównie na rynku krajowym, m.in. w górnictwie, produkcji artykułów spożywczych czy wyrobów z papieru.  – Oznacza to, że do popytu zewnętrznego, który był głównym motorem wzrostu polskiej produkcji w ostatnich miesiącach, dołącza również odbudowujący się powoli popyt wewnętrzny – mówi Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole.

Pozytywna niespodzianka w budowlance

Ekonomiści podkreślają też niespodziewaną poprawę w budowlance. Ta branża wciąż jest w recesji – w lipcu produkcja spadła tam o ponad 5 proc., ale jeszcze w czerwcu było to aż ponad 18 proc. A po wykluczeniu czynników sezonowych produkcja odnotowała drugi z kolei, ok. 5-proc. wzrost. – W naszej opinii okres dwucyfrowych spadków produkcji budowlanej najprawdopodobniej zakończył się – w kolejnych miesiącach i kwartałach sektor będzie wspierany nie tylko przez zamówienia publiczne, ale również przez prywatną aktywność inwestycyjną – mówi Marcin Mazurek, analityk BRE Banku.

Ekonomiści liczą na to, że zła passa polskiego przemysłu się skończyła. – Poprawiająca się sytuacja w gospodarce eurolandu, a zwłaszcza w Niemczech, ale także rosnące zapotrzebowanie na polskie produkty z innych krajów (np. Europy Środkowo-Wschodniej) pozytywnie wpływać powinny na produkcję przemysłową również w kolejnych miesiącach. Popyt krajowy „dołączać" będzie do tego procesu powoli i z pewnym opóźnieniem – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Reklama
Reklama

Gospodarka odbija

Wczorajsze wieści z przemysłu są kolejnymi już  sygnałami dającymi nadzieję, że sytuacja polskiej gospodarki się poprawia. – Dane z realnej gospodarki potwierdzają dobry start w drugą połowę roku. W ostatnim kwartale 2013 spodziewamy się dynamiki bliskiej 2,0 proc. rok do roku – mówi Ernest Pytlarczyk.

Ekonomiści wciąż są jednak ostrożni w przewidywaniach. – Nie widzimy podstaw do weryfikowania w górę naszych prognoz wzrostu PKB w drugiej połowie roku. Zakładamy, że wzrost PKB przyspieszy z 0,8 proc. w II kw. do 1,3 proc. w III kw. i 1,7 proc. w ostatnich trzech miesiącach roku – mówi Wiktor Wojciechowski.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama