W ciągu ośmiu miesięcy budżetowi udało się zebrać 180,9 mld zł, czyli 60,4 proc. planu na cały rok. Dane te pokazują pewną poprawę w dochodach, ale ubytków z pierwszych miesięcy nie da się już w całości nadrobić. Wpływy po sierpniu wciąż były o prawie 9 mld zł niższe niż w zeszłym roku.
Najgorzej idzie realizacja wpływów z podatku CIT, które wyniosły 14,83 mld zł, czyli jedynie 50 proc. rocznego planu. Wpływy z VAT (ok. 75 mld zł), akcyzy (38,7 mld zł), oraz z podatku PIT (25,88 mld zł) zostały wykonane w ok. 60 procentach.
Do końca sierpnia budżet poniósł wydatki na 207,72 mld zł, czyli 62 proc. planu. W największym stopniu zrealizowane zostały rozliczenia (czyli składka) z UE – 78,5 proc. planu, obsługa zadłużenia zagranicznego (75,5 proc.) czy subwencje dla samorządów (74,3 proc.). Obsługa długu krajowego została wykonana w 54,3 proc., a dotacje do FUS – w 54,6 proc.
W sumie deficyt ukształtował się na poziomie 26,78 mld zł, czyli znacznie wyższym niż przewidywał resort finansów w harmonogramie – 21,2 mld zł. W lipcu deficyt wynosił ok. 25,9 mld zł.
Przychody z prywatyzacji wyniosły 1,9 mld zł wobec 5 mld zł planu.