– Na wielkość nominalnego przyrostu silnie wpłynęły zmiany nietransakcyjne, głównie związane z osłabieniem złotego wobec franka szwajcarskiego, o ponad 47 gr (czyli o 13,3 proc.). Po ich eliminacji stan należności ogółem od gospodarstw domowych zmniejszył się o 0,4 mld zł – podał NBP. Wzrosło również zadłużenie przedsiębiorstw o 2,5 mld zł i osiągnęło poziom 301 mld zł.
– Warto zauważyć, że na przełomie roku dynamika akcji kredytowej w sektorze firm nieco wyhamowała. Powinno to być jednak zjawisko przejściowe – ocenia Andrzej Halesiak, ekonomista Pekao.
Podobnie jak w latach ubiegłych, w styczniu depozyty przedsiębiorstw spadły – tym razem o 14,6 mld zł (tj. o 7,1 proc.) do poziomu 211,3 mld zł. Jest to zjawisko typowe dla stycznia, będące wynikiem odtworzenia sald na kontach rozrachunkowych po rozpoczęciu nowego roku bilansowego oraz wypłat premii i nagród rocznych na rzecz pracowników.
Odwrotna tendencja wystąpiła po stronie gospodarstw domowych. Oszczędności ludności zdeponowane na kontach i lokatach dalej rosną. W styczniu o 4,9 mld zł i osiągnęły już kwotę 596,4 mld zł, zbliżając się do przekroczenia poziomu 600 mld zł. W ujęciu rocznym wzrost wyniósł 8,5 proc. po wzroście o 8,8 proc. miesiąc wcześniej.
Łącznie wstępne dane opublikowane przez NBP pokazały spadek zasobów pieniądza w styczniu. Agregat M3 obrazujący łączną podaż pieniądza wyniósł na koniec miesiąca 1044,6 mld zł i był o 14,6 mld zł (tj. o 1,4 proc.) niższy niż na koniec grudnia 2014 r.