Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zdaniem analityków Fitcha w całym 2016 r. gospodarka urośnie tylko o 3,2 proc., zamiast o 3,5 proc., jak dotąd zakładali.
Większość ekonomistów zakłada, że spowolnienie wzrostu w I kwartale było przejściowe. Zdają się to potwierdzać dane dotyczące koniunktury na rynku pracy na początku II kwartału. Jak podał w środę GUS, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw (obejmuje firmy z ponad dziewięcioma pracownikami) zwiększyło się w kwietniu o 2,8 proc. rok do roku, po wzroście o 2,7 proc. miesiąc wcześniej. Tak szybko zatrudnienie nie rosło od jesieni 2011 r. Nasilające się problemy pracodawców ze znalezieniem rąk do pracy napędzają z kolei wzrost płac. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się w kwietniu o 4,6 proc., po wzroście o 3,3 proc. miesiąc wcześniej. Ten odczyt przebił nawet najbardziej optymistyczne szacunki ekonomistów. – Siła rynku pracy w kwietniu wskazuje, że wyraźne obniżenie dynamiki PKB w I kw. br. to efekt przejściowego spadku inwestycji publicznych, a nie zmiana trendu – ocenił Piotr Bujak, ekonomista z PKO BP. W kolejnych kwartałach spowolnienie w sferze inwestycji kompensować powinien coraz szybszy wzrost konsumpcji napędzanej poprawiającą się sytuacją finansową gospodarstw domowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemal dwie trzecie firm w naszym kraju chce zwiększyć wdrożenia sztucznej inteligencji. Plasuje nas to na trzecim miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej. Co ciekawe, najwięcej wątpliwości mają przedsiębiorstwa z najdłuższym stażem na rynku.
Pierwszy etap akcji deregulacyjnej przyniósł już 125 projektów zmian ustawowych. Rząd zapowiada, że upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią” jego działania.
Podczas poniedziałkowej konferencji premiera Donalda Tuska na GPW znów zabrakło konkretów m.in. w sprawie zmian w podatku Belki czy też większych limitów w ramach IKE i IKZE.
Inflacja wchodzi już do przedziału celu NBP i tylko w mało prawdopodobnym scenariuszu się z niego symbolicznie wychyli w ostatnim kwartale br. – wynika z nowej projekcji inflacyjnej NBP.
Jesteśmy skłonni dalej obniżać stopy procentowe, jeśli inflacja będzie się zachowywać tak, jak to przewidujemy – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła na lipcowym posiedzeniu stopy procentowe o 25 punktów bazowych, w tym stopę referencyjną NBP do poziomu 5 proc.