Zrewidowane dane urząd statystyczny opublikował w poniedziałek. Były one zgodne z medianą szacunków ekonomistów w ankiecie „Parkietu".
Tzw. szybki szacunek CPI z końca maja sugerował, że deflacja sięgnęła wówczas 1 proc. rok do roku, w porównaniu do 1,1 proc. w kwietniu.
Deflacja w Polsce utrzymuje się nieprzerwanie od lipca 2014 r. Większość ekonomistów sądzi, że będzie ona systematycznie wygasała, a pod koniec br. ceny zaczną rosnąć.
Z innych opublikowanych w poniedziałek danych wynika, że w kwietniu Polska odnotowała 594 mln euro nadwyżki na rachunku obrotów bieżących, po deficycie w wysokości 103 mln euro w marcu i nadwyżce w wysokości 929 mln euro w kwietniu 2015 r. Ten odczyt okazał się nieco lepszy od mediany prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" (372 mln euro).
Do nadwyżki na rachunku obrotów bieżących przyczynił się m.in. wzrost nadwyżki w handlu zagranicznym, zarówno towarowym, jak i usługowym. Eksport towarów sięgnął w kwietniu 15,1 mld euro, o 4,8 proc. więcej, niż rok wcześniej, podczas gdy import wzrósł w tym czasie tylko o 0,4 proc., do 14,6 mld euro.