Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sprzedaż w sklepach zatrudniających ponad dziewięć osób zwiększyła się w minionym miesiącu w cenach stałych o 6,5 proc. rok do roku, w porównaniu z 4,3 proc. w maju. Odczyt ten okazał się bliski najbardziej optymistycznych prognoz. Przeciętnie ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści spodziewali się przyspieszenia wzrostu sprzedaży do 5,8 proc. rok do roku.
Do wyższej dynamiki sprzedaży przyczynił się efekt kalendarzowy. W czerwcu br. było więcej dni roboczych niż rok wcześniej, podczas gdy w maju ich liczba była taka sama, a na dodatek zakupom nie sprzyjały przedłużone weekendy. Część ekonomistów uważa jednak, że w danych widać także efekty 500+. W czerwcu, jak wynika z informacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wypłaty świadczeń z tego programu sięgnęły 2,7 mld zł, w porównaniu z 2,3 mld zł łącznie w poprzednich dwóch miesiącach. – Część beneficjentów programu 500+ do tej pory wstrzymywała się z wydatkami, aż skumulowany poziom wypłat pozwolił im zrealizować bardziej kosztowne zakupy – ocenił Jakub Olipra, ekonomista z banku Credit Agricole. Według niego wskazuje na to przyspieszenie wzrostu realnej sprzedaży w takich kategoriach jak meble oraz sprzęt RTV i AGD (do 14,2 proc. rok do roku w czerwcu w porównaniu z 6,8 proc. w maju) czy tekstylia, odzież i obuwie (do 20,8 proc. z 18,6 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemal dwie trzecie firm w naszym kraju chce zwiększyć wdrożenia sztucznej inteligencji. Plasuje nas to na trzecim miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej. Co ciekawe, najwięcej wątpliwości mają przedsiębiorstwa z najdłuższym stażem na rynku.
Pierwszy etap akcji deregulacyjnej przyniósł już 125 projektów zmian ustawowych. Rząd zapowiada, że upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią” jego działania.
Podczas poniedziałkowej konferencji premiera Donalda Tuska na GPW znów zabrakło konkretów m.in. w sprawie zmian w podatku Belki czy też większych limitów w ramach IKE i IKZE.
Inflacja wchodzi już do przedziału celu NBP i tylko w mało prawdopodobnym scenariuszu się z niego symbolicznie wychyli w ostatnim kwartale br. – wynika z nowej projekcji inflacyjnej NBP.
Jesteśmy skłonni dalej obniżać stopy procentowe, jeśli inflacja będzie się zachowywać tak, jak to przewidujemy – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła na lipcowym posiedzeniu stopy procentowe o 25 punktów bazowych, w tym stopę referencyjną NBP do poziomu 5 proc.