Wstępny projekt ustawy budżetowej na przyszły rok zakłada, że deficyt sektora finansów publicznych wzrośnie z 2,6 proc. PKB w tym roku do 2,9 proc. PKB. Utrzymanie deficytu poniżej dopuszczalnego w UE poziomu 3 proc. PKB ma być możliwe dzięki wzrostowi wpływów podatkowych o 8,9 proc.
Analitycy Fitcha zauważyli, że w szczególności zwiększyć mają się wpływy do budżetu z tytułu VAT: o 10,9 proc. Tymczasem przychody z tej daniny zależą m.in. od tempa wzrostu gospodarki, w szczególności od tempa wzrostu konsumpcji. W ocenie Fitcha, gospodarka Polski będzie się zaś rozwijała wolniej, niż oczekuje rząd.
W projekcie ustawy budżetowej na 2017 r. założono, że PKB powiększy się o 3,6 proc., po zwyżce o 3,4 proc. w tym roku. W ocenie Fitcha, polska gospodarka powiększy się odpowiednio o 3,2 proc. i 3,5 proc.
"Spodziewamy się, że deficyt sektora finansów publicznych będzie nieco wyższy, niż prognozuje rząd. Sięgnie 3,0 proc. PKB w 2017 r., w porównaniu do 2,8 proc. w tym roku" – napisali w komunikacie analitycy Fitcha. Podkreślili jednak, że w ich ocenie unijne reguły pozostają silną kotwicą dla polskiej polityki fiskalnej, a rząd jest zdeterminowany, aby utrzymać deficyt w granicach 3 proc. PKB.
Ostatniego przeglądu wiarygodności kredytowej Polski Fitch dokonał w połowie lipca. Utrzymał wówczas polski rating na poziomie A- (siódmy stopień na 24 możliwe) z tzw. stabilną perspektywą.