Za konsekwentne realizowanie strategii ekspansji zagranicznej, w tym przejęcia rozpoznawalnych na Zachodzie marek – tak kapituła konkursu Emerging Market Champions uzasadniła przyznanie tegorocznej nagrody czempiona Amice Wronki.
To już trzecia edycja konkursu organizowanego przez Fundację Kronenberga, działającą przy banku Citi Handlowy. Ma on na celu promowanie polskich spółek, które z sukcesem rozwijają się na zagranicznych rynkach (w poprzednich latach nagrody trafiły do KGHM i Grupy Nowy Styl), ale też demonstrowanie, że Polska jest atrakcyjnym rynkiem dla firm zagranicznych. Temu drugiemu celowi służy osobne wyróżnienie dla firm z rynków wschodzących, które z sukcesem inwestują w Polsce. W tym roku przypadło ono spółce Cemex, jednemu z największych w Polsce producentów cementu i betonu, której główna siedziba znajduje się w Meksyku. – To nagroda za stały rozwój działalności w Polsce, liczne inwestycje i tworzenie miejsc pracy. Ale szczególne wrażenie na kapitule zrobiła inwestycja ekologiczna w cementowni Chełm, która jest wzorem dla cementowni na całym świecie – uzasadniał wyróżnienie Cemeksu Sławomir Sikora, prezes Citi Handlowego.
Gali przyznania nagród Emerging Market Champions, która odbyła się przy okazji Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie, towarzyszyła debata na temat wyzwań, w obliczy których stoją dziś gospodarki wschodzące. Uczestniczyli w niej profesorowie Marek Belka, Jerzy Hausner i Grzegorz Kołodko, a także ekonomista ds. globalnych w Citi Ebrahim Rahbari oraz Andrzej Olechowski, członek rady nadzorczej Citi Handlowego i zarazem przewodniczący kapituły konkursu.
– Gospodarki wschodzące mają dzisiaj trudniej, niż miały jeszcze kilka lat temu. Po pierwsze, gospodarki dojrzałe wpadły w quasi-stagnację, więc nie pełnią już roli konsumenta ostatniej instancji. Po drugie, usiłują się bronić metodami, które dla krajów wschodzących są niebezpieczne. Chodzi na przykład o niekonwencjonalną politykę pieniężną i ultraniskie stopy procentowe, które powodują turbulencje na rynkach finansowych – powiedział w Sopocie były prezes NBP Marek Belka.
Ebrahim Rahbari dodał, że kolejnym wyzwaniem dla gospodarek rozwijających się jest narastanie niechęci do wolnego handlu. – Kandydatów na prezydenta USA, Donalda Trumpa i Hillary Clinton, różni praktycznie wszystko, ale łączy pewien sceptycyzm co do wartości wolnego handlu – zauważył ekonomista. Kolejnym czynnikiem, który sprawia, że otoczenie zewnętrzne jest dziś dla gospodarek wschodzących mało sprzyjające, jest zdaniem Rahbariego zmieniająca się natura postępu technologicznego. – Dzisiejsze innowacje nie są komplementarne wobec pracy, tylko substytucyjne. Spada popyt na pracę rutynową, tymczasem kraje wschodzące mają większy udział takich miejsc pracy w strukturze zatrudnienia – powiedział ekonomista Citi.
