Polski przemysł na granicy stagnacji

Polski przemysł przetwórczy rozwijał się w październiku najwolniej od ponad dwóch lat. To pierwszy sygnał, że IV kwartał może wcale nie przynieść przyspieszenia wzrostu gospodarczego.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:01 Publikacja: 02.11.2016 11:09

Polski przemysł na granicy stagnacji

Foto: 123RF

Wskaźnik PMI, mierzący koniunkturę w przemyśle na podstawie ankiety wśród menedżerów przedsiębiorstw, spadł we wrześniu do 50,2 pkt., z 52,2 pkt. we wrześniu - podała w środę firma IHS Markit.

Każdy odczyt PMI powyżej 50 pkt. oznacza wzrost aktywności w przemyśle w porównaniu do poprzedniego miesiąca, a dystans od tej granicy jest miarą tempa tego wzrostu. W październiku było ono najniższe od września 2014 r. Tymczasem ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się zwyżki PMI do 52,5 pkt. Największy pesymista w tej ankiecie liczył się z odczytem na poziomie 51,3 pkt.

Te oczekiwania bazowały m.in. na danych dotyczących koniunktury w strefie euro, w tym w Niemczech. Wstępne odczyty PMI, które IHS Markit opublikowała w minionym tygodniu, sugerowały, że u naszych głównych partnerów handlowych rozwój przemysłu w październiku wyraźnie przyspieszył.

Lepsza koniunktura na Zachodzie powinna przełożyć się na wzrost zamówień składanych u polskich producentów. Tymczasem w ankiecie, na podstawie której obliczany jest PMI, większość z nich deklarowała, że napływ zamówień był mniejszy, niż we wrześniu. W efekcie wzrost produkcji był najmniejszy od trzech miesięcy, a wzrost zatrudnienia najwolniejszy od ponad dwóch lat.

- Nasz scenariusz bazowy zakłada wzrost PKB w III kw. br. o 2,8 proc. rok do roku oraz o 2,5 proc. w IV kw., a dzisiejsze dane potwierdzają uwzględnione w naszej prognozie ryzyka dla poziomu aktywności gospodarczej – napisał w komentarzu do PMI Adam Antoniak, ekonomista z banku Pekao.

Reklama
Reklama

Krystian Jaworski, ekonomista z banku Credit Agricole, uspokaja, że październikowe tąpnięcie PMI to prawdopodobnie zdarzenie jednorazowe, a w listopadzie koniunktura w przemyśle wyraźnie się poprawi. Przyznaje jednak, że w świetle tych danych prognoza wzrostu PKB w IV kwartale o 2,9 proc. wydaje się optymistyczna.

Gospodarka krajowa
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Gospodarka krajowa
Grzegorz Maliszewski, Bank Millennium: Mamy silny przyrost wydatków społecznych
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Reklama
Reklama