Rada nic nie poradzi na spowolnienie

Rada Polityki Pieniężnej na kończącym się w środę posiedzeniu nie zareaguje na spowolnienie wzrostu polskiej gospodarki. Stopy procentowe pozostaną bez zmian.

Aktualizacja: 06.02.2017 12:54 Publikacja: 06.12.2016 16:44

Rada nic nie poradzi na spowolnienie

Foto: Bloomberg

Spośród 23 zespołów ekonomistów, które uczestniczą w konkursie prognostycznym „Parkietu", żaden nie oczekuje zmiany stóp procentowych na grudniowym posiedzeniu RPP.

- W Radzie panuje obecnie szeroki konsensus, że należy utrzymać stopy na dotychczasowym poziomie – zauważyli we wtorkowym komentarzu ekonomiści Banku Millennium.

Po raz ostatni RPP poluzowała politykę pieniężną w marcu ub.r. Od tego czasu główna stopa NBP wynosi 1,5 proc.

Na rzecz jej obniżki przemawia ostatnio hamujący wyraźnie wzrost gospodarczy. W III kwartale br. PKB Polski urósł o zaledwie 2,5 proc., najmniej od trzech lat. Jest niemal pewne, że koniec roku będzie jeszcze słabszy.

- Sądzimy, że prezes NBP (Adam Glapiński) dalej będzie bagatelizował spowolnienie wzrostu i stwierdzi, iż jest ono tylko przejściowe – wskazują ekonomiści BZ WBK.

Gdyby z początkiem przyszłego roku wzrost gospodarczy zaczął przyspieszać, obniżki stóp nie byłyby potrzebne. Tym bardziej, że po ponad dwóch lat w listopadzie wygasła deflacja, w począwszy od tego miesiąca ceny konsumpcyjne w gospodarce zaczną prawdopodobnie rosnąć w ujęciu rok do roku. To, oraz słabość złotego, którą obniżka stóp mogłaby jeszcze spotęgować, przemawiają przeciwko łagodzeniu polityki pieniężnej.

Ekonomiści z BZ WBK zwracają jednak uwagę, że oczekiwania na obniżki stóp mogą się jeszcze pojawić. W ostatnich prognozach, z listopada, Instytut Ekonomiczny NBP założył, że w 2017 r. polska gospodarka powiększy się o 3,6 proc., po wzroście o 3,0 proc. w tym roku. Już dziś wiadomo, że prognoza na ten rok jest zbyt optymistyczna, ale w przyszłym roku gospodarka też może nie przyspieszyć tak, jak przewiduje NBP. Część członków RPP może to przekonać, że obniżka stóp jest potrzebna.

Jest jednak mało prawdopodobne, że wniosek o obniżkę stóp zyska poparcie większości członków tego gremium. Niższy koszt kredytu, jak podkreślał w niedawnym wywiadzie Jerzy Osiatyński z RPP, nie pobudziłby bowiem inwestycji, które są dziś najsłabszym ogniwem gospodarki. Jednocześnie w Radzie powszechne są obawy, że niższe stopy byłyby problemem dla części banków, stwarzając zagrożenie dla stabilności finansowej.

Tylko jeden z 23 zespołów ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" uważa, że RPP obniży stopy przed połową 2017 r. Większość uważa, że pozostaną one na obecnym poziomie co najmniej do końca roku.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie