Dodatkowe 650 mln zł do funduszu będzie co roku przesuwane z Funduszu Pracy. Ściśle rzecz biorąc 0,15 proc. podstawy wymiaru składki na Fundusz Pracy (czyli około 6 proc. samej składki, która wynosi 2,45 proc. podstawy wymiaru) ma trafiać bezpośrednio do SFWON.
Ministerstwo Finansów szacuje, że w warunkach z 2019 r. oba źródła finansowania pozwolą zasilić fundusz solidarnościowy kwotą 2 mld zł. Na co te pieniądze zostaną przeznaczone? – Na najważniejsze potrzeby osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Te potrzeby będą skonsultowane ze środowiskiem osób z niepełno sprawnościami – zadeklarowała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Resort ma jednak swoje propozycje. Chciałby wprowadzić dodatek do emerytury dla rodziców opiekujących się osobami niepełnosprawnymi a także szereg mechanizmów pomagających takim osobom podjąć pracę. Proponuje także m.in. reformę systemu orzekania o niepełnosprawności i wprowadzenie orzekania o niesamodzielności.
Minister Rafalska zapewniała, że te propozycje wraz z już przyjętymi ustawami „w większości spełniają postulaty osób protestujących w Sejmie". Odniosła się do ustawy podwyższającej rentę socjalną (do poziomu najniższej renty z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy) oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby z niepełnosprawnościami. Oba akty podpisał w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.