Słabną wszystkie motory wzrostu gospodarki

Niedobór pracowników będzie hamował zarówno wzrost inwestycji, jak i konsumpcji.

Publikacja: 19.01.2019 07:03

Słabną wszystkie motory wzrostu gospodarki

Foto: 123RF

Po danych dotyczących produkcji przemysłowej i budowlanej w grudniu ekonomiści szacują, że w IV kwartale 2018 r. PKB Polski powiększył się o 4,5–4,8 proc. rok do roku, przerywając serię pięciu z rzędu kwartałów ze wzrostem na poziomie co najmniej 5 proc. rok do roku. Była to najlepsza passa polskiej gospodarki od przełomu lat 2007 i 2008.

Foto: GG Parkiet

„Z uwagi na osłabienie koniunktury w strefie euro spodziewamy się jeszcze słabszego wzrostu polskiego PKB w kolejnych kwartałach" – napisał w piątkowym komentarzu Jakub Rybacki, ekonomista ING BSK. To scenariusz powszechnie akceptowany przez ekonomistów.

Uczestnicy konkursu „Parkietu" na najlepszego analityka makroekonomicznego (ostatnią ankietę wypełniło 35 zespołów lub indywidualnych ekonomistów) przeciętnie prognozują, że w 2019 r. PKB Polski będzie rósł średnio w tempie 3,8 proc. rok do roku. Przy tym każdy kolejny kwartał będzie gorszy. W ostatnich trzech miesiącach br. PKB ma się powiększyć już tylko o 3,4 proc. rok do roku.

Foto: GG Parkiet

Spowolnienie gospodarcze w strefie euro, widoczne już od kilku kwartałów, nie jest jedynym źródłem oczekiwań, że polska gospodarka też będzie traciła impet. Słabną także dwa wewnętrzne motory wzrostu: inwestycje i konsumpcja.

Uczestnicy konkursu prognostycznego przeciętnie przewidują, że nakłady brutto na środki trwałe będą w 2019 r. rosły w tempie około 6 proc. rok do roku. Dla porównania, w pierwszych trzech kwartałach 2018 r. (dane za IV kwartał GUS opublikuje pod koniec lutego) inwestycje rosły średnio w tempie 7,6 proc. rok do roku. Ich dynamika spaść ma m.in. za sprawą końca boomu w inwestycjach realizowanych przez samorządy. Ekonomiści powszechnie wskazują też na niedobór pracowników jako czynnik spowalniający realizację inwestycji infrastrukturalnych.

Foto: GG Parkiet

To zjawisko stoi także za oczekiwaniami, że coraz wolniej będzie rosło zatrudnienie. Jednocześnie osłabienie popytu na pracę, np. w przemyśle, sprawi prawdopodobnie, że dynamika płac nie przyspieszy w porównaniu z 2018 r., gdy wynosiła średnio (w sektorze przedsiębiorstw) 7,2 proc. rok do roku. Większość ekonomistów spodziewa się jej niewielkiego spadku, choć często zastrzegają, że wiele zależy od sytuacji w sektorze publicznym. Ewentualne przedwyborcze podwyżki płac w budżetówce mogą zwiększyć presję płacową także w innych sektorach gospodarki.

„Rynek pracy najlepsze chwile ma już za sobą. A skoro połączenie rekordowego optymizmu konsumentów i solidnych wzrostów płac wywindowało dynamikę konsumpcji w okolice 5 proc. rocznie, to odwrócenie tych czynników powinno ją spowolnić w 2019 r." – przewidują ekonomiści mBanku. Uczestnicy rywalizacji o tytuł najlepszego analityka makroekonomicznego roku przeciętnie prognozują, że wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych będą w 2019 r. rosły w tempie 3,9 proc. rok do roku, po 4,7 proc. w pierwszych trzech kwartałach 2018 r.

Foto: GG Parkiet

Skoro nawet najszybszemu od dekady wzrostowi PKB Polski nie towarzyszyła wysoka inflacja, trudno oczekiwać jej istotnego przyspieszenia w 2019 r. Ankietowani ekonomiści przeciętnie przewidują, że indeks cen konsumpcyjnych (CPI) – główna miara inflacji w Polsce – będzie rósł w tym roku średnio w tempie 1,8 proc. rocznie, po 1,7 proc. w 2018 r. Pod koniec września ub.r., gdy poprzednio ankietowaliśmy uczestników konkursu, prognozowali oni, że w pierwszych trzech kwartałach 2019 r. (nie zbieraliśmy wtedy prognoz na IV kwartał br.) inflacja będzie wynosiła 2,3 proc. rok do roku.

Niższa ścieżka CPI to największa zmiana w scenariuszach dla polskiej gospodarki, która nastąpiła między tymi rundami prognoz. W ślad za nią poszły oczekiwania co do poziomu stóp procentowych. Spośród 35 uczestników konkursu, tylko dwóch się spodziewa, że Rada Polityki Pieniężnej choćby kosmetycznie podwyższy w tym roku stopy procentowe. – Pozostaną one bez zmian co najmniej do końca 2020 r. – przewiduje Marcin Kujawski, ekonomista z banku Nomura.

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów