Wszystkie silniki gospodarki pracują

Zarówno konsumpcja, jak i inwestycje rosną na początku roku szybciej, niż można było oczekiwać. Eksport, mimo spowolnienia gospodarczego w strefie euro, także trzyma się mocno. Taki obraz polskiej gospodarki wyłania się z serii danych dotyczących koniunktury w lutym.

Publikacja: 22.03.2019 05:07

Wszystkie silniki gospodarki pracują

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Jak podał w czwartek GUS, produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w lutym o 15,1 proc. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się odczytu na poziomie 6 proc. To i tak oznaczałoby bowiem wyraźną poprawę w porównaniu ze styczniem, gdy produkcja budowlana zwiększyła się o 3,2 proc. rok do roku, najmniej od niemal dwóch lat.

W lutym najlepsze wyniki odnotowały firmy zajmujące się wznoszeniem budynków. Ich produkcja zwiększyła się o 27,9 proc. rok do roku, po 2,3 proc. w styczniu. Produkcja firm budujących obiekty inżynierii lądowej i wodnej – czyli w dużej mierze realizujących inwestycje infrastrukturalne – wzrosła o 16,3 proc., po 15,3 proc. w styczniu.

Zdaniem Jakuba Rybackiego, ekonomisty z ING BSK, te dane pozwalają oczekiwać, że w I kwartale wzrost wydatków inwestycyjnych w Polsce przyspieszy do 7,1 proc. rok do roku, z 6,7 proc. w IV kwartale.

Zwiastunem pogorszenia koniunktury w dalszej perspektywie mogą być natomiast słabe wyniki firm zajmujących się robotami specjalistycznymi, które obejmują m.in. przygotowanie gruntów. Ich produkcja zmalała w lutym o 0,8 proc. rok do roku, po zniżce o 6,2 proc. w styczniu. „W kolejnych kwartałach oczekujemy spowolnienia wzrostu produkcji budowlano-montażowej głównie z powodu wygasania cyklu w inwestycjach publicznych. Utrzymująca się wysoka aktywność w budownictwie będzie jednak czynnikiem stabilizującym tempo wzrostu produkcji w sektorze" – ocenił w komentarzu do danych Krystian Jaworski, ekonomista z banku Credit Agricole.

GG Parkiet

Na szybki wciąż wzrost konsumpcji wskazują z kolei wyniki sprzedaży detalicznej. Zwiększyła się ona w lutym w ujęciu realnym (czyli przy założeniu stałości cen) o 5,6 proc. rok do roku, po zwyżce o 6,1 proc. w styczniu. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyniku na poziomie 5,3 proc. Za punkt wyjścia przyjmowali jednak wstępny odczyt styczniowy, który wynosił 5,2 proc. (jego podwyższenie to skutek rewizji styczniowego odczytu inflacji).

Średnio w minionych trzech miesiącach sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) rosła w tempie 5,2 proc., najwolniej od lipca 2016 r. To jednak głównie efekt słabego wyniku grudniowego, który ekonomiści wiążą z przesuwaniem przez konsumentów części przedświątecznych zakupów na okres promocji w listopadzie. Pierwsze miesiące tego roku były w handlu zaskakująco udane. – Na sprzedaż detaliczną pozytywny wpływ mają takie czynniki jak wysokie wciąż tempo wzrostu wynagrodzeń czy wyhamowanie inflacji – ocenia Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. Biorąc pod uwagę to, że w II połowie roku do gospodarstw domowych zaczną trafiać nowe transfery socjalne, w całym 2019 r. sprzedaż detaliczna może jej zdaniem rosnąć niewiele wolniej niż w 2018 r.

Według niej konsumpcja pozostanie głównym motorem wzrostu PKB, który wyniesie w tym roku około 4,5 proc., po 5,1 proc. w ub.r. Podobnego zdania są ekonomiści mBanku. W środę w reakcji na zwyżkę wskaźnika nastrojów konsumentów do najwyższego w historii poziomu 8,2 pkt oraz zaskakująco dobre wyniki przemysłu, wskazujące na szybki wciąż wzrost eksportu, podwyższyli oni prognozę wzrostu PKB z 4 proc. do 4,5–4,7 proc.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego