Otwarcie amerykańskiej administracji i wznowienie publikacji danych wcale nie przełożyło się na zwiększenie szans grudniowej obniżki stóp procentowych. Rynkowa wycena takiego ruchu spadła do 50%, a przedstawiciele Fed w dalszym ciągu wypowiadają się w bardzo zachowawczym tonie. Przypomnijmy, że przed październikowym posiedzeniem ten ruch był całkowicie wyceniany. Rynek nie najlepiej odebrał dziś także niższe od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej z Chin, które sugerują, że tamtejsza gospodarka nie radzi sobie dobrze w końcówce roku.
Większe wątpliwości wobec grudniowej obniżki stóp sprowadziły notowania złota poniżej 4200 USD za uncję. Na wartości odbija także dolar, choć kurs EUR/USD cały czas pozostaje powyżej 1,16. Ropa naftowa kontynuuje odreagowanie w kierunku 60 USD za baryłkę WTI po środowym spadku związanym z nowymi prognozami OPEC, które sugerują, że nadwyżka surowca na rynku może być większa niż pierwotnie oczekiwano.
Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy dziś dalej osuwają się na południe, a na Starym Kontynencie wyraźnie dominuje czerwień. Niemiecki DAX spada poniżej 24 000 pkt. Rynek wyraźnie obawia się jastrzębiego zwrotu w Fed, ale niepokój ten trafił na podatny grunt, bowiem cały czas sentyment wobec spółek technologicznych pozostaje mieszany. Ważne w tym względzie będą przyszłotygodniowe wyniki Nvidii. Relatywnie słabiej prezentuje się dziś londyńska giełda przez pogorszenie perspektywy polityki fiskalnej.