Święta namieszały w handlu

Sprzedaż detaliczna zwiększyła się w marcu w ujęciu realny o zaledwie 1,8 proc. rok do roku, najmniej od kwietnia 2015 r. Rozczarowujący wynik to jednak głównie efekt przesuwających się świąt wielkanocnych.

Publikacja: 23.04.2019 10:23

Święta namieszały w handlu

Foto: Fotorzepa, Tytus Żmijewski

W lutym sprzedaż detaliczna, zrealizowana w sklepach zatrudniających co najmniej 10 osób, zwiększyła się o 5,6 proc. rok do roku. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści szacowali przeciętnie, że w marcu wzrosła realnie – czyi przy założeniu stałych cen - o 3,3 proc. rok do roku.

Faktyczny odczyt okazał się gorszy od oczekiwań, ale ekonomiści podkreślają, że efekty kalendarzowe są trudne do oszacowania. A wyhamowanie wzrostu sprzedaży w marcu miało takie właśnie podłoże.

W 2018 r. Wielkanoc wypadała na początku kwietnia, co sprzyjało zakupom pod koniec marca. W tym roku przedświąteczne zakupy realizowane były już w kwietniu. W związku z tym można oczekiwać, że wzrost sprzedaży detalicznej w kwietniu okaże się w ujęciu rok do roku bardzo silny.

„Sprzedaż detaliczna z wyłączeniem tych dwóch kategorii zwiększyła się w marcu o 7,3 proc. rok do roku, wobec wzrostu o 5,8 proc. w lutym. Co więcej, do przyspieszenia doszło pomimo oddziaływania niekorzystnych efektów kalendarzowych (marzec miał w tym roku o jeden dzień roboczy mniej, niż w 2018 r., a luty w obu latach miał ich tyle samo – red.). Dane wskazują więc na utrzymujący się silny popyt konsumpcyjny w marcu wspierany przez dobrą sytuację na rynku pracy, rekordowy optymizm gospodarstw domowych oraz oczekiwany wzrost transferów socjalnych” – napisał w komentarzu do wtorkowych danych Krystian Jaworski, ekonomista z banku Credit Agricole.

Grzegorz Ogonek, ekonomista z banku Santander, zwrócił z kolei uwagę na silny wzrost sprzedaży dóbr trwałego użytku, spójny z bardzo dobrymi nastrojami gospodarstw domowych. W marcu wzrosła ona o 15,3 proc. rok do roku, po zwyżkach o 8-9 proc. w poprzednich miesiącach.

Reklama
Reklama

O tym, że firmy handlowe nie zaliczą raczej marca do nieudanych, świadczyć może to, że w porównaniu do lutego sprzedaż detaliczna wzrosła o 13,5 proc. To z kolei wynik najlepszy od marca ub.r.

„Marcowe wyniki sprzedaży detalicznej sugerują, że konsumpcja prywatna będzie wyraźnie wspierać wzrost PKB w tym roku, zabezpieczając go przed poważniejszym wyhamowaniem” – ocenił Ogonek.

W I kwartale sprzedaż detaliczna rosła średnio w tempie 4,5 proc. rok do roku, najwolniej od I kwartału 2016 r., w porównaniu do 6,2 proc. w IV kwartale ub.r. Mimo to wielu ekonomistów ocenia, że wzrost konsumpcji prywatnej – jednej ze składowych PKB, obejmującej ogół wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych, nie tylko zaś w sklepach zatrudniających co najmniej 10 osób – mógł na początku br. przyspieszyć z 4,2 proc. rok do roku w IV kwartale.

Gospodarka krajowa
Budownictwo zawodzi, płace rosną coraz wolniej. Co zrobi RPP?
Gospodarka krajowa
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Gospodarka krajowa
Rośnie deficyt i dziura dochodowa w budżecie. MF podał nowe dane
Gospodarka krajowa
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Gospodarka krajowa
Grzegorz Maliszewski, Bank Millennium: Mamy silny przyrost wydatków społecznych
Reklama
Reklama