PMI dla Polski. Polscy przemysłowcy pełni obaw

W czerwcu ósmy miesiąc z rzędu malała aktywność w polskim sektorze przemysłowym i to szybciej, niż w poprzednich kilku miesiącach – sugeruje PMI, wskaźnik koniunktury bazujący na ankiecie wśród menedżerów logistyki firm. Skarżą się oni na słabnący popyt krajowy, podczas gdy dotąd raportowali głównie osłabienie popytu zagranicznego.

Publikacja: 01.07.2019 09:32

PMI dla Polski. Polscy przemysłowcy pełni obaw

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Obrazu zapaści w przemyśle, który od jesieni ub.r. maluje ten ankietowy wskaźnik, nie potwierdzają jednak jak dotąd oficjalne dane dotyczące produkcji w Polsce. W czerwcu, jak obliczyła firma IHS Markit, PMI w Polsce spadł do 48,4pkt z 48,8 pkt w kwietniu. To odczyt słabszy od oczekiwań ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet", którzy przeciętnie spodziewali się zwyżki tego wskaźnika do 49 pkt. Każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt oznacza, że w odczuciu ankietowanych menedżerów logistyki przemysł przetwórczy kurczy się w ujęciu miesiąc do miesiąca, wskazania wyższe oznaczają zaś rozwój tego sektora. Dystans od tej granicy jest miarą tempa tych zmian. W lutym indeks ten wskazywał na najgłębszą zapaść w polskim przemyśle od kwietnia 2013 r. Czerwcowy odczyt jest zaś niewiele lepszy.

Ankietowani przez firmę IHS Markit menedżerowie odpowiadają m.in. na pytania o to, jak zmieniły się w ich firmach w porównaniu do poprzedniego miesiąca produkcja, wartość zamówień, zatrudnienie, zaległości produkcyjne itp.

W czerwcu polskie firmy przemysłowe zgłosiły ósmy z rzędu spadek produkcji, co było spowodowane spadkiem wartości zamówień – tym razem jednak, inaczej niż w poprzednich miesiącach, był to głównie efekt słabości popytu wewnętrznego. Zamówienia zza granicy też ubywało, ale najwolniej od siedmiu miesięcy.

Pomimo ograniczenia produkcji, firmy przemysłowe odnotowały największy od co najmniej 20 lat skok zapasów wyrobów gotowych. Zaległości produkcyjne kurczyły się w tempie najszybszym od stycznia. Jednocześnie, dopiero po raz drugi w ciągu ośmiu miesięcy, przedsiębiorstwa przemysłowe zgłosiły wzrost zatrudnienia.

Słabnący popyt w połączeniu z kurczącymi się zaległościami produkcyjnymi sprawił, że perspektywy wzrostu produkcji w horyzoncie roku menedżerowie oceniają najgorzej od grudnia 2012 r.

Widoczne w odczytach PMI spowolnienie w polskim przemyśle było dotąd odzwierciedleniem tego, co dzieje się na głównych rynkach eksportowych. PMI w przemyśle strefy euro w lutym po raz pierwszy od połowy 2013 r. znalazł się poniżej 50 pkt., a w czerwcu wciąż utrzymywał się na tym obszarze. W samych Niemczech, które są głównym źródłem tych problemów i zarazem głównym partnerem handlowym Polski, PMI od kilku miesięcy jest poniżej 45 pkt. W zachodniej Europie niskie odczyty PMI znajdują jednak odzwierciedlenie w danych dotyczących produkcji sprzedanej przemysłu, która faktycznie maleje. Tymczasem w Polsce produkcja rośnie w przyzwoitym tempie 7 proc. rok do roku, czyli nawet szybciej niż średnio w minionych dwóch latach, które były dla tego sektora bardzo udane. Jedną z przyczyn rozbieżności między PMI a dynamiką produkcji przemysłowej może być stosunkowo niewielka próba firm, która bierze udział w panelu. IHS Markit podaje, że wysyła ankiety do ponad 200 przedsiębiorstw. Ekonomiści zwracają też uwagę, że na odczyty PMI mogą rzutować obawy menedżerów.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego