Kredyty nie odsuną spowolnienia

Przedsiębiorstwa z wszystkich sektorów oceniają koniunkturę w Polsce najgorzej od co najmniej dwóch lat.

Publikacja: 23.07.2019 05:05

Kredyty nie odsuną spowolnienia

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Koniunktura w polskiej gospodarce w lipcu pogorszyła się trzeci raz z rzędu i jest najsłabsza od marca 2017 r. – wynika z ankietowych badań GUS wśród przedsiębiorstw.

Syntetyczny wskaźnik koniunktury gospodarczej (SI), obliczany na podstawie ankiety wśród ponad 20 tys. firm, spadł w lipcu do 101,1 pkt, ze 101,8 pkt w czerwcu. W trendzie spadkowym jest on już od początku 2018 r. i niewiele już brakuje, aby znalazł się poniżej długoterminowej średniej (100 pkt). Niepokoić może również to, że w lipcu koniunktura pogorszyła się we wszystkich analizowanych przez GUS sektorach gospodarki, w największym zaś stopniu w usługach oraz w handlu detalicznym, które za sprawą solidnego wciąż popytu konsumpcyjnego powinny sobie radzić dobrze.

W czerwcu jednak wzrost tego popytu zapewne wyhamował za sprawą pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Jak wynika z danych opublikowanych w zeszłym tygodniu, fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw (suma wynagrodzeń wszystkich zatrudnionych), zwiększył się w ujęciu realnym o ok. 5,5 proc. rok do roku, najmniej od grudnia 2016 r.

Ożywienie kredytowe

Źródłem optymizmu mogą być z kolei dane opublikowane w poniedziałek przez Narodowy Bank Polski. Wynika z nich, że coraz szybciej zwiększają się zobowiązania finansowe gospodarstw domowych z tytułu kredytów. W czerwcu wzrosły o 6,4 proc. rok do roku (w ujęciu transakcyjnym, czyli po korekcie o wahania wyceny zobowiązań), po 6,3 proc. w maju i 6 proc. w poprzednich kilku miesiącach. Po raz ostatni wartość kredytów dla gospodarstw domowych szybciej rosła w marcu 2012 r. Przy tym przyspieszył zarówno wzrost zobowiązań Polaków z tytułu kredytów konsumpcyjnych (do 9,2 proc. rok do roku, z 9 proc. w maju), jak i z tytułu kredytów hipotecznych (do 5,3 proc. rok do roku, z 5,2 proc. miesiąc wcześniej).

– Niska stopa bezrobocia i szybki wzrost dochodów gospodarstw domowych zwiększają ich zdolność kredytową i ograniczają ryzyko kredytowania, co powoduje, że sektor bankowy chętnie angażuje się w segment kredytów konsumpcyjnych. Sprzyja temu również relatywnie wysoka marżowość tego typu produktów oraz krótkie terminy zaangażowania kapitału – tłumaczy „Parkietowi" Adam Antoniak, ekonomista z Banku Pekao.

Czy te sprzyjające okoliczności mogą sprawić, że pomimo coraz wolniejszego wzrostu realnych dochodów z pracy gospodarstwa domowe będą nadal szybko zwiększały swoje wydatki, łagodząc spowolnienie gospodarcze? Teoretycznie to możliwe, ale zdaniem ekonomistów mało prawdopodobne.

Demonetyzacja postępuje

– Nie sądzę, żeby kredyt konsumpcyjny miał dziś istotny potencjał antycykliczny – ocenia Antoniak.

Tego samego zdania jest Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. – Zaostrzenie wymogów regulacyjnych w sektorze bankowym w połączeniu z podatkiem od aktywów zadziałało antycyklicznie w trakcie boomu z ostatnich lat. Uniknęliśmy eksplozji zadłużenia. Ale teraz, gdy gospodarka zwalnia, te same czynniki mogą działać procyklicznie i nasilać spowolnienie – ocenia.

GG Parkiet

Zwraca uwagę, że ostatnie przyspieszenie wzrostu wartości kredytu nie zmienia istotnie obrazu akcji kredytowej. – Dawniej kredyt przyrastał w tempie dwa lub trzy razy szybszym niż nominalny PKB, dziś przyrasta nawet wolniej. Następuje więc demonetyzacja gospodarki – mówi Bujak, dodając, że źródłem tej anomalii na rynku kredytowym są bariery po stronie podażowej, a nie popytowej.

– Spodziewamy się, że akcja kredytowa będzie stopniowo słabła. Z jednej strony hamujący wzrost gospodarczy nie będzie sprzyjał popytowi na kredyt, z drugiej zaś banki chcą zaostrzać kryteria udzielania kredytów – przyznaje Marcin Luziński, ekonomista z banku Santander. Jak dodaje, ceny nieruchomości wzrosły ostatnio tak mocno, że mogą negatywnie wpływać na ich sprzedaż, co będzie ograniczało zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi. a

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego