Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość polskiego eksportu towarów spadła w marcu o 7,5 proc. rok do roku. W największym stopniu przyczyniło się do tego załamanie handlu samochodami i częściami do nich. Kwiecień wedle wszelkiego prawdopodobieństwa był pod tym względem jeszcze gorszy, bo ograniczenia wprowadzone w Polsce i u partnerów handlowych w celu stłumienia epidemii Covid-19 obowiązywały cały miesiąc.
Jak wynika z danych opublikowanych w czwartek przez Narodowy Bank Polski, polskie firmy sprzedały w marcu za granicą towary o wartości niespełna 18,8 mld euro. W porównaniu z takim samym miesiącem poprzedniego roku eksport zmalał o 7,5 proc., najbardziej od października 2009 r., gdy świat zmagał się z recesją wywołaną kryzysem finansowym. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że spadek eksportu był nieco mniejszy i wyniósł 6,4 proc. rok do roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.