Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W porównaniu z czerwcem liczba etatów w przedsiębiorstwach zwiększyła się o 1,1 proc., czyli 66,2 tys. To przede wszystkim efekt powrotu pracowników z zasiłków opiekuńczych oraz zwiększania wymiaru etatów, które wcześniej firmy zmniejszały w reakcji na lockdown. Ale firmy przyjmowały też nowych pracowników.
Również polityka płacowa pracodawców okazała się mniej rygorystyczna, niż oczekiwali ekonomiści. Prognozy mówiły o wzroście średniego wynagrodzenia o 2,9 proc. rok do roku, a rzeczywiście było to 3,8 proc. – Spodziewaliśmy się wstrzymywania wypłat premii oraz nagród, ale zgodnie z komunikatem GUS część przedsiębiorstw powróciła do ich wypłacania – komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku Śląskiego. – Wynik podbiło także wygasanie porozumień o zmniejszeniu płac na czas pandemii, zawieranych często na trzy miesiące od kwietnia do czerwca – wyjaśnia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.
Gigantyczny postęp cywilizacyjny - tak o ostatnich dekadach Polski piszą w swoim najnowszym raporcie ekonomiści banku Pekao. Wyznaczają przy tym cele dla naszej gospodarki do 2035 r.
Mamy szansę być liderem w Europie pod względem klimatu dla przedsiębiorczości. Możemy to osiągnąć dzięki deregulacji – mówi Rafał Brzoska, prezes InPostu, lider inicjatywy deregulacyjnej „SprawdzaMY”.