Jak podał w piątek GUS, produkcja budowlano-montażowa wzrosła w grudniu o 3,4 proc. rok do roku, po zniżce o 4,9 proc. rok do roku w listopadzie. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie spodziewali się kolejnej zniżki tego wskaźnika, choć płytszej niż miesiąc wcześniej. Tylko jeden z 25 uczestników tej ankiety liczył się ze wzrostem produkcji budowlanej i tylko o 0,5 proc. rok do roku.
Sytuacji w budownictwie pomógł trochę korzystny układ kalendarza oraz korzystne warunki pogodowe. Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym, produkcja budowlano-montażowa zmalała o 2,1 proc. rok do roku, po tąpnięciu o ponad 7 proc. w listopadzie.
Z danych GUS wynika, że najbardziej, o 12 proc. rok do roku po 4,7 proc. w listopadzie, wzrosła w grudniu produkcja firm zajmujących się robotami budowlanymi specjalistycznymi, które obejmują m.in. przygotowanie gruntów pod budowę. – Może to zapowiadać przyspieszenie inwestycji infrastrukturalnych w kolejnych kwartałach – zauważył Dawid Pachucki, ekonomista z ING Banku Śląskiego.
Na ożywienie w inwestycjach wskazywać zdaje się również to, że wartość produkcji budowlano-montażowej obejmująca roboty inwestycyjne wzrosła w grudniu o 7,7 proc. rok do roku, po spadku o niemal 5 proc. rok do roku w listopadzie. Z kolei wartość robót o charakterze remontowym zmniejszyła się o 3,1 proc. rok do roku, po zniżce o 5,4 proc. miesiąc wcześniej.