Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To wynik nawet nieco lepszy niż średnio w tym miesiącu w latach przed pandemią. Jednocześnie o ponad 20 tys. zmalała liczba zarejestrowanych osób bezrobotnych. To z kolei wynik słabszy niż zwykle o tej porze roku, ale zaskakująco dobry, biorąc pod uwagę zamknięcie dużej części sektora usługowego.
Jak podał w poniedziałek GUS, stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała z 6,5 proc. w lutym do 6,4 proc. w marcu. To wynik zgodny z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Przed pandemią zarówno liczba zarejestrowanych bezrobotnych, jak i stopa bezrobocia zwykle w marcu malały bardziej. W tym świetle negatywny wpływ antyepidemicznych restrykcji na rynek pracy był widoczny. Ich konsekwencją był m.in. nietypowy o tej porze roku spadek zatrudnienia w hotelach i restauracjach. Stabilizująco na rynek pracy w marcu wpływała jednak przypadająca na początku kwietnia Wielkanoc, która zwiększyła zapotrzebowanie na pracowników w przemyśle spożywczym oraz w handlu detalicznym. Przede wszystkim jednak silny popyt na pracowników zgłaszały branże przemysłu zorientowane na eksport. Wskazują na to dane dotyczące zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje firmy z co najmniej dziesięcioma pracownikami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.