Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostateczny kształt zmian w systemie podatkowym, które ma wprowadzić Polski Ład, pozostaje zagadką. Propozycje stale się zmieniają, a nowe, które mają korygować niedoskonałości pierwotnych pomysłów, okazują się nieprzemyślane. Nienaruszony zostaje jednak rdzeń podatkowej rewolucji. Wygląda na to, że Polski Ład, o ile wejdzie w życie, będzie oznaczał nieco większą progresję w podatkach. Będzie to efekt podwyższenia kwoty wolnej od podatku dochodowego do 30 tys. zł oraz przesunięcia progu, od którego obowiązuje druga stawka PIT. To, jak deklaruje premier, ma sprawić, że system podatkowy stanie się bardziej sprawiedliwy. Większa progresja w tej mierze, w jakiej jest pochodną zmniejszenia obciążeń dla osób o niskich potencjalnych zarobkach, może jednak przynieść także bardziej wymierne konsekwencje. Jedną z nich może być wzrost aktywności zawodowej Polaków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w lipcu 6431,8 tys. etatów i było o 0,9 proc. niższe niż przed rokiem. W tym samym czasie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 7,6 proc. do 8905,63 zł – podał Główny Urząd Statystyczny.
Podczas gdy nasz region zanotował w 2024 r. lekki wzrost instalacji robotów przemysłowych, w Polsce był to już trzeci rok hamowania inwestycji w te urządzenia. Szanse na odbicie w 2025 r. są niewielkie.
W lipcu 2025 r. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,3 proc. licząc rok do roku – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. To nieco powyżej średniej prognoz analityków i ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet”.
Deficyt w kasie państwa po lipcu wynosił 156,7 mld zł wobec ok. 120 mld zł po czerwcu – podało Ministerstwo Finansów w czwartkowym komunikacie. Wciąż kuleją dochody z PIT, niespodziewanie spowolniły wpływy z VAT.
W lipcu ceny konsumpcyjne były o 3,1 proc. wyższe niż przed rokiem – potwierdził GUS swój wstępny szacunek. To wciąż dużo, ale nastąpił oczekiwany powrót inflacji do przedziału wahań celu NBP. A to otwiera pole do dalszych obniżek stóp procentowych.
Według szybkiego szacunku GUS, PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale 2025 r. zwiększył realnie się o 3,4 proc. rok do roku wobec wzrostu o 3,2 proc. w analogicznym okresie 2024 r.