Niestety tego samego nie można powiedzieć o polskim rynku, który dziś kontynuuje spadki, potwierdzając negatywne nastroje inwestorów trwające na naszym rynku od dwóch tygodni.
Mocne spadki zanotował w tym tygodniu sektor spółek technologicznych po serii wyników, które okazały się w niektórych przypadkach rozczarowujące (jak np. Tesla), a w innych niewystarczająco dobre (jak Alphabet). Rosnące oczekiwania i przyzwyczajenie inwestorów do mocnych wyników spółek technologicznych przyczyniło się do przeceny akcji mimo zaprezentowania solidnych wyników. To nastraja z pewną rezerwą w stosunku do następnego tygodnia, kiedy to na swoje wyniki mają pokazać kolejni czterej giganci z tzw. “Siedmiu Wspaniałych”. Choć dotychczasowe wyniki mogą wysłać sygnał ostrzegawczy i lekko utemperować oczekiwania inwestorów, tak mocno prawdopodobnym wydaje się scenariusz, w którym inwestorzy będą oczekiwać po tych spółkach jeszcze mocniejszego przebicia prognoz, by wprowadzić indeksy z powrotem do trendu wzrostowego. Być może w następnym tygodniu rynek będzie kontynuował drogę do powrotu do równowagi, w której trendy indeksu powoli przestaną być aż tak mocno zależne od ruchów i wyników pojedynczych spółek.
Dane, jakie spłynęły dziś na rynek odnośnie inflacji PCE w USA, okazały się częściowo zgodne z oczekiwaniami, co świadczy o stabilizacji inflacji, wciąż jednak nad celem inflacyjnym. Mimo to w oczach inwestorów stanowi to kolejny sygnał umacniający scenariusz potencjalnych obniżek stóp procentowych we wrześniu, co powinno w przypadku niedoprowadzenia do mocniejszej recesji pomóc mniejszym spółkom. Reakcje te widać na indeksie Russell 2000, który ostatnią sesję tygodnia rozpoczyna kontynuacją wzrostów. W zaledwie 2 tyg. indeks ten urósł już o ponad 10%.
Dział Analiz XTB