Poniedziałkowe notowania na warszawskiej giełdzie początkowo przebiegały pod znakiem pogłębienia korekty krajowych indeksów, ale w dalszej części handlu udało im się odrobić straty i wyjść nad kreskę. WIG finiszował prawie 0,4 proc. na plusie , a WIG20 zyskał nieco ponad 0,2 proc. Po sześciu spadkowych sesjach z rzędu krajowe indeksy wróciły na wzrostową ścieżkę. Duża w tym zasługa poprawy globalnych nastrojów, co zaostrzyło apetyt inwestorów na przecenione trakcie poprzednich sesji akcje. W efekcie notowania w Europie przebiegały pod znakiem zakupów, choć skala obicia indeksów raczej nie robiła wrażenia. O wyniku sesji w Warszawie przesądziło jednak wejście do gry nastawionych optymistycznie amerykańskich inwestorów, którzy wykazywali dużą ochotę do zakupów, co miało pozytywne przełożenia na notowania za oceanem.
Czytaj więcej
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie znów chętnie pozbywają się akcji, co wpisuje się w negatywne nastroje panujące na pozostałych giełdach.
Przed południem inwestorzy handlujący w warszawie w dalszym ciągu chętnie realizowali zyski przede wszystkim w segmencie największym firm, co oznaczało przecenę większości spółek z WIG20. W drugiej części handlu, gdy nastroje na rynku uległy znaczącej poprawie, większość z nich z powodzeniem odrabiała poranne straty. Biorąc pod uwagę zasięg zwyżek najlepiej wypadły walory największych banków PKO BP i Pekao, odreagowujących solidną przecenę z końcówki minionego tygodnia. Do łask wróciły papiery PGE kończąc sesję efektowną zwyżką, choć początek handlu należał do sprzedających. Z poprawy rynkowych nastrojów nie skorzystały natomiast akcje Orlenu i spółek wydobywczych, pogłębiając korektę. Chętnie pozbywano się także akcji CD Projektu i LPP.
Większym powodzeniem cieszyły się spółki o mniejszej kapitalizacji, które w większości zakończyły sesję na plusach. Siłę pokazały zwłaszcza średnie spółki z indeksu mWIG40, gdzie zwyżkom przewodziły Bank Millennium i Benefit Systems, zwyżkując odpowiednio o 4,7 i 4,5 proc.
Nieco w tyle zostały małe spółki z indeksu sWIG80, ale i w tym gronie nie zabrakło efektownie drożejących walorów. Najbardziej przekonujące zwyżki wypracowały papiery Scope Fluidics i Sanoka (6,8 i 6,5 proc.).