W pierwszych minutach poniedziałkowego handlu inicjatywę na krajowym rynku przejęli sprzedający. Godzinę po starcie poniedziałkowych notowań indeks największych spółek WIG20 znalazł się ponad 0,7 proc. pod kreską z tendencją po pogłębienia spadków. To już siódma spadkowa sesja rodzimych indeksów. Krajowe wskaźniki podążają śladem większości pozostałych europejskich rynków akcji, na których nieco więcej do powiedzenia mają sprzedający, co jest efektem globalnego pogorszenia nastrojów na rynkach.

W Warszawie sprzedający są najbardziej aktywni w segmencie największych spółek, z których większość notowana jest pod kreską. Ich uwaga skierowana jest przede wszystkim na papiery Orlenu i Dino,, co przekłada się na ich wyraźną poranną przecenę. Ponadto chętnie pozbywano się papierów KGHM, czemu sprzyja pogłębienie spadków cen miedzi na światowych giełdach metali. Na celowniku sprzedających znalazły się także akcje Allegro, które pogłębiają korektę notując już szóstą spadkową sesję z rzędu. Jednocześnie negatywnym nastrojom skutecznie opierają się notowania największych Pekao i PKO BP, próbując odrabiać straty z fatalnej końcówki zeszłego tygodnia,

Sprzedający zdominowali również handel na szerokim rynku, co przekłada się na spadki większości walorów. Nie brakuje jednak pozytywnych wyjątków. Wśród „średniaków” z mWIG40 najbardziej przekonujące wzrosty notują akcje GPW i XTB. Z kolei wśród małych firm z sWIG80 najbardziej okazałymi zwyżkami kursów mogą się pochwalić Sanok RC i Lubawa.