Podczas pierwszego tygodnia w nowym roku dominowały korekcyjne nastroje. Podobnie sytuacja na starcie nowego tygodnia, gdzie podczas sesji azjatyckiej wyraźnie przeważała czerwień. Akcje w Hong Kongu spadły nawet o 2%. Na południe osuwają się również kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy. Akcje spółek chińskich dodatkowo były dziś przeceniane ze względu na silniejsze regulacje producentów gier. Dodatkowo rynek ma obawy czy działania podejmowane przez tamtejsze władze są wystarczające do pobudzenia gospodarki. Tencent stracił dziś 2.4%.

W tym tygodniu z rynkowego punktu widzenia najważniejsze będą oczywiście publikowane w czwartek grudniowe dane o amerykańskiej inflacji. Rynek spodziewa się nieznacznego wzrostu wskaźnika CPI do 3.2% r/r z 3.1% r/r odnotowanych przed miesiącem, ale ważniejsza inflacja bazowa ma spaść do 3.8% r/r z 4.0% r/r poprzednio. Im niższe dane, tym lepiej dla inwestorów na rynku akcyjnym przez wzrost oczekiwań na cięcia stóp.

Eurodolar stabilizuje się powyżej 1.09. Zmienność w gronie G10 nie jest duża, choć widać lekką przewagę dolara. Złoto spada do poziomu 2030 USD za uncję. Cały czas korygują się oczekiwania na cięcia stóp procentowych w wykonaniu Fed. Silniejszy dolar lekko ciąży złotemu. Euro kosztuje niecałe 4.36, a dolar 3.98. Notowania ropy spadają poniżej 73 dolarów za baryłkę WTI po tym, jak Arabia Saudyjska obniżyła oficjalne ceny sprzedaży dla wszystkich regionów. Widać zatem, że problemy na Morzu Czerwonym nie powinny mieć długotrwałego wpływu na rynek.