Później jednak sytuacja się uspokoiła. Ostatecznie indeks szerokiego rynku zakończył dzień wzrostem o 0,04 proc. WIG20 osunął się o 0,2 proc., natomiast mWIG40 oraz sWIG80 wzrosły o odpowiednio 1 proc. i 0,4 proc. Wartość obrotów wyniosła około 1,1 mld zł.
W przypadku indeksu największych firm, co nie powinno dziwić, dużą rolę odgrywały banki. Tuż po publikacji opinii notowania mBanku czy PKO BP, których portfele kredytów frankowych są jednymi z większych, spadały o ponad 4 proc. W miarę upływających godzin panika się skończyła, a do głosu doszli kupujący. Ostatecznie kurs akcji mBanku wzrósł o 1,8 proc., a PKO BP osunął się o 2,1 proc.
Jedną z najgorszych firm indeksu średnich spółek był Bank Millenium. Trzeba jednak przyznać, że spadki były ograniczone. Przed południem notowania spadały nawet o około 7,8 proc. Na koniec sesji spadły jednak o 3,5 proc. Ze słabej strony pokazały się też walory LW Bogdanki. Jak wynika z medialnych doniesień, w kopalni doszło do awarii, przez co doszło do wstrzymania wydobycia. Indeks w górę wyniosły jednak zyskujące 10,3 proc. notowania Huuuge Games. Zarząd producenta gier zakończył przegląd opcji strategicznych i jednocześnie skup akcji własnych, który pochłonie 150 mln dolarów.
Wśród firm indeksu sWIG80 mocno, bo 4,9 proc., zyskiwały walory Votum. Spółka oferuje swoim klientom pomoc prawną dotyczącą kredytów frankowych. Eksperci sądzą, że opinia rzecznika TSUE może znacząco zwiększyć liczbę pozwów przeciwko bankom. Mocno rosły też walory Scope Fluidics. Najmocniej traciły natomiast papiery Stalproduktu.