Czy Netflix źle wróży całemu rynkowi?

Rynek patrzy się dzisiaj w kierunku Netflixa, potężnej spółki z grupy FAANG, która zaliczyła dzisiaj spadek o ponad 1/3 swojej wartości. To wynik publikacji raportu finansowego, który niezbyt zadowolił inwestorów.

Publikacja: 20.04.2022 19:23

Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych  XTB

Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Teraz należy zadać sobie pytanie, czy jest to sygnał ostrzegawczy dla całego rynku? Czy jedynie wypadek jednej spółki o bardzo specyficznym biznesie?

Netflix zaliczył pierwszy spadek subskrybentów od dekady. To właśnie to tak mocno zdenerwowało inwestorów. Jednak warto zauważyć, że Netflix już wcześniej miał problemu. Po wynikach z IV kwartału poprzedniego roku kurs akcji mocno zanurkował, ze względu na bardzo negatywne perspektywy dotyczące rozwoju biznesu. Obecnie akcje wyceniane są ok. 70% niż niż historyczne szczyty. Netflix ma kilka problemów. Przede wszystkim mamy mocny wzrost konkurencji, który powoduje, że wielu użytkowników musi zdecydować się na ograniczenie ilości platform streamingowych. Dodatkowo w przypadku Netflixa mamy do czynienia z procederem udostępniania kont osobom trzecim. Sugeruje się, że realna liczba użytkowników Netflixa może być nawet 3 krotnie większa. Można oczekiwać, że firma będzie chciała ukrócić takie udostępnianie, choć niekoniecznie może to wpłynąć pozytywnie na obraz spółki.

Dzisiaj po sesji na Wall Street mamy wyniki Tesli i w tym wypadku również może być bardzo burzliwie. Oczekuje się dzisiaj jednak potężnego wzrostu przychodów na poziomie 60%, nawet pomimo ostatnich wielu problemów związanych z dostawami czy wstrzymaniem produkcji w Chinach. EPIS ma z kolei wzrosnąć niemal 5 krotnie w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Widać wobec tego, że jest sporo miejsca na rozczarowanie. To samo taka naprawdę tyczy się innych spółek technologicznych, choć oczywiście warto pamiętać, że są one obecnie w zdecydowanie lepszym położeniu pod względem wycen. Indeks Nasdaq jest ok. 15% poniżej zakończenia z zeszłego roku, natomiast S&P 500 nieco ponad 5% niżej niż w ostatniej sesji 2021.

Spółki amerykańskie znajdują się w bardzo ważnym miejscu. Rozpoczęły ożywienie, ale potrzebują motoru w postaci dobrych wyników. Rozczarowanie może przynieść tak fatalne zmiany w cenie jak w przypadku Netflixa.

DAX zyskał dzisiaj niemal 1,5%. Pozytywne nastroje nie udzieliły się dzisiaj na GPW, gdzie ponownie mocno tracił CD Projekt. WIG20 stracił 1,0%. Na Wall Street najlepiej ma się Dow Jones, który zyskuje ponad 0,9%, a S&P 500 jest wyżej o 0,26%. Nasdaq przez Netflixa traci 0,85%.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

XTB

[email protected]

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA